W czwartek miejscowe media podały informację o licznych przypadkach zachorowań w klubie z Orenburga. Okazało się, że chodzi o sześciu zawodników i dwóch pracowników. Szef ligi Siergiej Priadkin przekazał w oświadczeniu, że zachorowania ujawniono podczas rutynowych testów. Nie sprecyzował jednak, czy wszyscy przebywają w izolacji i czy wykazują objawy.
Z kolei FK Orenburg poinformował, że wszyscy mieli negatywne rezultaty testów przed niedzielnym spotkaniem z drużyną Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa – Lokomotiwem Moskwa.
Lokomotiw w niedzielę wygrał z Orenburgiem. Teraz piłkarze moskiewskiej drużyny są w izolacji, a w Orenburgu stwierdzono osiem przypadków koronawirusa
Drużyna Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa w izolacji ! #koronawirus @premierliga_en 🔻https://t.co/I6oJLsqI0m
— Sport PR (@sportradiopl) June 24, 2020
Zawodnicy i sztab trenerski Lokomotiwu przenieśli się do bazy w Bakowce, gdzie będą odizolowani. Decyzja podyktowana jest rosnącą liczbą przypadków zakażenia koronawirusem w innych klubach ekstraklasy
- napisano w środę na koncie moskiewskiego zespołu na Twitterze.
Na razie nie wiadomo, czy odbędzie się sobotni mecz Orenburga z FK Krasnodar. Ten drugi zespół ma już jedno spotkanie przełożone na rezerwowy termin 19 lipca – z Dynamem Moskwa. Zainfekowany bowiem został reprezentant Polski Szymański i dwóch innych graczy stołecznego klubu: Kameruńczyk Clinton N'Jie i doświadczony reprezentant Burkina Faso Charles Kabore. Wcześniej co najmniej jeden potwierdzony lub podejrzewany przypadek koronawirusa zarejestrowano w takich klubach, jak FK Rostow i FK Ufa.
Liga rosyjska zaledwie kilka dni temu wznowiła rozgrywki w czasie pandemii koronawirusa, a już jest mnóstwo chaosu. FK Rostów zmuszony został wystawić młodzieżowy skład z FK Soczi i przegrał aż 1:10. Ekipa z Rostowa miała całą pierwszą drużynę w kwarantannie. Zmuszona była wystawić rezerwy, bo przeciwnicy odmówili przełożenia meczu, stąd bardzo wysoki wynik.