ścieki
Zadziwiające słowa prezydenta Adamowicza o ściekach. Senator PiS: To wielki problem, nie powinien tego umniejszać
W piątek zakończył się w Gdańsku zrzut nieczystości do Motławy i Zatoki Gdańskiej spowodowany awarią w przepompowni ścieków Ołowianka. Do akwenów trafiło łącznie ok. 120 tys. metrów sześc. ścieków. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz niemal bagatelizując sprawę powiedział wczoraj, że zrzut nieczystości odbywał się... „tylko dwie i pół doby”, oraz, że „jedynie 5 proc. objętości rzeki było zajęte przez ścieki”. – Każdy metr sześcienny ścieków jest wielkim problemem i nikt, również prezydent nie powinien tego umniejszać – powiedział w rozmowie z niezalezna.pl senator PiS Antoni Szymański.
Wakacje nad morzem zagrożone! Ścieki z Gdańska mogą zalać plaże w innych miastach
We wtorek przed południem przestały działać urządzenia w Przepompowni Ścieków Ołowianka, odbierającej 60 proc. ścieków z Gdańska i odprowadzającej je do Oczyszczalni Wschód. W efekcie obowiązuje zakaz kąpieli na wszystkich plażach w mieście zarządzanym przez Pawła Adamowicza. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl zmienił się wiatr, w związku z czym zagrożone są również kąpieliska w Sopocie i Gdyni.