sam mendes
Reklama
Jak projektowano martwe ciała, czyli kolejna tajemnica filmu "1917"
Zanim przystąpił do pracy nad filmem "1917", specjalista od efektów specjalnych Tristan Versluis zaprojektował nie więcej niż sześć martwych ciał. Dla Mendesa było to zbyt mało. Do swojego wojennego widowiska potrzebował przynajmniej trzydziestu sztucznych zwłok - żołnierzy i koni. Przyszłość pokazała, że trud włożony w ich przygotowanie się opłacił. Wśród dziesięciu nominacji do Oscara, jakie otrzymali twórcy filmu "1917" jest nominacja za najlepszą charakteryzację i fryzury.