Radosław Sikorski
Sikorski kpił z Dudy, gdy dodzwonili się do niego ruscy dowcipnisie. Okazało się, że... też z nimi rozmawiał
Rosyjscy pranksterzy twierdzą, że rozmawiali z szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Podszywając się pod byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę mieli pytać o pomoc dla Kijowa. Rzecznik MSZ Paweł Wroński nabrał wody w usta i odmówił komentarza. Tymczasem gdy dokładnie ci sami "żartownisie" połączyli się z prezydentem Andrzejem Dudą, Sikorski kpił z głowy państwa. "Boże, chroń Polskę bo ci goście nie potrafią" - pisał.
Chcieli dialogu z Rosją taką, jaką ona jest. A teraz? „Okazuje się, że Tusk i Sikorski byli antyrosyjscy”
"Następuje dziś wyraźne zakłamywanie rzeczywistości... (...) Nagle okazuje się, że najbardziej antyrosyjski był Donald Tusk. Ba, nawet Radosław Sikorski był od zawsze bardzo antyrosyjski..." - ironizował na antenie Telewizji Republika Jacek Ozdoba, eurodeputowany PiS, odnosząc się do ostatniego ataku medialnego - mediów Tuska na serial "Reset".
Spór o nominacje ambasadorskie. "To, co robi rząd, jest szalenie niebezpieczne i niepokojące"
Kierowane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na zaledwie kilka tygodni przed szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie, odwołało - przy złamaniu prerogatyw prezydenta RP - ambasadora przy NATO Tomasza Szatkowskiego. - W tej sprawie najprawdopodobniej chodzi wyłącznie o rozgrywki personalne rządu. Nie mając chęci prowadzenia polityki opartej o porozumienie z prezydentem, zwierzchnikiem sił zbrojnych, rząd Tuska postanowił zawłaszczyć i pozbawić prezydenta możliwości działania – mówi Paweł Jabłoński, polityk Prawa i Sprawiedliwości (PiS). W tej sytuacji geopolitycznej w jakiej się znajdujemy działania rządu są szalenie niebezpieczne i niepokojące – ostrzega doradca prezydenta RP, Stanisław Żaryn.