polscy żołnierze
Propaganda o żołnierzach-mordercach i chaosie w armii dostała nowe paliwo – mówi nam Grzegorz Kuczyński
Sprawa aresztowania polskich żołnierzy za obronę granicy z Białorusią przed grupą agresywnych i uzbrojonych imigrantów nie umknęła uwadze mediom na Wschodzie. Oczywiście przedstawiana jest zgodnie z tamtejszą linią propagandową. "W Polsce żołnierze zostali aresztowani za strzelanie do nielegalnych imigrantów na granicy z Białorusią" – brzmi tytuł depeszy na stronie rg.ru, należącej do oficjalnego rządowego dziennika "Rossijskaja Gazieta". – Sprawa ta może być przedstawiana w rosyjskich i białoruskich mediach w kilku kierunkach. Po pierwsze, będzie mocno podkreślane, że polscy żołnierze strzelają do imigrantów. Oczywiście zgodnie z trwającą narracją, że Polacy strzelają do biednych i bezbronnych osób. Po drugie ma to potwierdzać niskie morale wśród polskich żołnierzy. Ma na to wskazywać fakt, że dowódcy pozostawili tych żołnierzy samych sobie, bez żadnej pomocy – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. wschodnich.
Trzy tysiące godzin w powietrzu
W minioną sobotę załoga realizująca zadania mandatowe w ramach III zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego operacji Inherent Resolve (przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu) osiągnęła nalot 3000 godzin, licząc od początku trwania misji polskich lotników w Kuwejcie — podaje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.