Chersoń
Chersoń świętuje wyrwanie z rąk okupantów. "Rosjanie przyszli nas wyzwolić? Od czego?"
Tydzień po wyjściu wojsk rosyjskich w Chersoniu nie ma bieżącej wody, ani światła. Większość sklepów jest pozamykana. Władze wojskowe i służby powoli przywracają mieszkańcom miasta normalność, utraconą podczas rosyjskiej okupacji. Trwała ona osiem miesięcy. Mieszkańcy Chersonia nadal z entuzjazmem witają ukraińskich żołnierzy i licznie gromadzą się w centrum miasta, by wyrazić radość z porażki wroga.
Przydacz o wycofaniu Rosjan z Chersonia: „W odwrocie chcą przeczekać trudny czas”
Rosja jest w odwrocie i będzie poszukiwała formuły przeczekania trudnego momentu - powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz odnosząc się do wycofania wojsk rosyjskich z Chersonia. Jego zdaniem to duży sukces Ukrainy, a na grę Rosji i "pseudogotowość do dialogu" nie można dać się złapać.
Okupanci już wiedzą, że w Chersoniu nie mają szans? Wywożą na Krym wszystko, co się da!
Wydaje się, że w ostatnim czasie Rosjanie czują się w Chersoniu coraz bardziej zagrożeni. Świadczy o tym chociażby fakt, iż wywieźli z tego miasta m.in. środki transportu publicznego. Dokąd? Na anektowany Krym. Wywożony jest również sprzęt oraz preparaty medyczne.