Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Znów krwawy weekend w Nowym Jorku. Trump grozi liberalnemu burmistrzowi interwencją

W mieście Nowy Jork miał miejsce kolejny krwawy weekend. Donald Trump ostrzegł liberalnego burmistrza, że będzie interweniował, jeśli władze miasta nic z tym nie zrobią.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
ArtisticOperations

Ostatni weekend w Nowym Jorku znowu był niespokojny. Jak informują lokalne media - strzelaniny miały miejsce w każdej z dzielnic. Łącznie nowojorska policja odnotowała co najmniej 30 strzelanin, w których rany odniosły 43 osoby. Co najmniej 5 osób straciło życie. Dla porównania w ten sam weekend w zeszłym roku ofiar było dziesięć razy mniej.

Wielkie Jabłko staje się coraz bardziej niebezpiecznym miastem. Od początku roku w mieście rany w wyniku strzelanin odniosło 1087 osób, niemal dwa razy więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Liczba ofiar śmiertelnych także znacznie wzrosła – 263 w porównaniu z 196 w 2019. Sytuacja jest tak zła, że wielu mieszkańców zaczęło nazywać swoje miasto Gotham. Gotham to dawny przydomek NYC, używany w XIX wieku, ale dzisiaj kojarzy się głównie z fikcyjnym, przeżartym przestępczością miastem z komiksów i filmów o Batmanie.

Wielu komentatorów o zaistniałą sytuację obwinia liberalnego burmistrza tego miasta, Billa De Blasio. Zwracają uwagę, że przestępczość w NYC drastycznie zmalała za rządów republikanina Rudiego Gulianiego, który prowadził politykę zera tolerancji nawet dla drobnych przestępstw, i pozostała na niskim poziomie za rządów Demokraty Michaela Bloomberga. Sytuacja zaczęła się pogarszać po objęciu władzy przez De Blasio i na razie nie wygląda, aby miała się polepszyć. Eric Adams, prezydent Brooklynu i były kapitan policji powiedział stacji Fox5, że nie widzi u władz miasta poczucia, że sytuacja jest kryzysowa i należy z nią zacząć walczyć.

Fala przemocy jest jednym z powodów dla których tysiące nowojorczyków opuszcza Wielkie Jabłko. Tylko w okresie od marca do maja 16 tysięcy mieszkańców wyprowadziło się do Connecticut, inni uciekają na Florydę, do Teksasu czy nawet Północnej Karoliny. Obecnie na samym Manhattanie stoi 13 177 pustych mieszkań – o 122 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Donald Trump w końcu nie wytrzymał i zagroził De Blasio, że jeśli nie zrobi czegoś, żeby poprawić sytuację, to rząd federalny będzie interweniował. „Prawo i porządek” - napisał na Twitterze: „Jeśli burmistrz NYC nie może tego zrobić, to my to zrobimy!”.

Dla wszystkich jest jasne, co ten wpis oznacza. Trump planuje rozszerzyć na Nowy Jork Operację LeGend. Nazwano tak akcję polegającą na wysyłaniu większej liczby agentów federalnych agencji jak FBI (Federalne Biuro Śledcze), ATF (Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives – agencja federalna Stanów Zjednoczonych, zajmująca się przestępstwami i ich zapobieganiem, także przestrzeganiem regulacji i przepisów federalnych, w tematach zawartych w jej nazwie) czy ICE (Urząd Imigracyjny i Egzekwowania Ceł) do miast, w których nastąpił drastyczny wzrost przestępczości. Na miejscu mają pomagać oni lokalnej policji w zaprowadzaniu porządku.

Pierwszym miastem, które zostało objęte programem, było Kansas City, gdzie miał miejsce wzrost zabójstw o 40 proc. Akcja okazała się wielkim sukcesem – prokurator generalny William Barr ogłosił 22 lipca, że dzięki współpracy z federalnymi udało się zatrzymać ponad 200 podejrzanych o popełnienie zbrodni. 13 sierpnia aresztowano też Rysona Ellisa, który usłyszał zarzut zamordowania LeGend Taliferro – 4-letniego chłopca, od którego nazwano całą operację.

Od tego czasu administracja Trumpa ogłosiła, że ich operacja będzie rozszerzona na kolejne miasta borykające się z falą przestępczości, do których zapewne wkrótce dołączy Nowy Jork. Sama akcja natomiast budzi nienawiść nie tylko ruchu Black Lives Matter, ale także lewicy. Okazuje się bowiem, że wszystkie miasta, które borykają się z problemem rosnącej przestępczości, są rządzone przez Demokratów.
 

 



Źródło: niezalezna.pl, New York Post, Fox News

Wiktor Młynarz