Reduta Dobrego Imienia złożyła pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko lewicowemu argentyńskiemu dziennikowi internetowemu Pagina12. Redakcja w artykule o zbrodni w Jedwabnem wykorzystała zdjęcie... pomordowanych polskich żołnierzy podziemia niepodległościowego, tzw. Żołnierzy Wyklętych. To pierwszy proces, w którym korzysta się z nowego prawa, jakie wynika z nowelizacji ustawy o IPN!
Na łamach Pagina12, która jest poczytnym centorolewicowym dziennikiem w Argentynie, w artykule pt. „Znajome twarze” (hiszp.: „Rostros familiares”) autorstwa Federico Pavlovsky z dnia 18 grudnia 2017r. opowiadającym o zbrodni w Jedwabnem, wykorzystano jako ilustrację pośmiertne zdjęcie grupy Żołnierzy Wyklętych. Fotografia została wykonana przez UB i przedstawia żołnierzy z oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” (patrol „Tygrysa”), poległych 25 lutego 1950 r. Na zdjęciu są Ildefons Żbikowski „Tygrys”, Józef Niski „Brzoza”, Henryk Niedziałkowski „Huragan” i Władysław Bukowski „Zapora”.
Połączenie tych dwóch wątków: informacji o zbrodni na Żydach w Jedwabnem w czasie okupacji niemieckiej oraz przedstawienie poległych żołnierzy podziemia niepodległościowego jest manipulacją, działaniem na szkodę narodu polskiego i naruszeniem dobrego imienia polskich żołnierzy. To celowe nadużycie, które ma potwierdzić i utwierdzić w czytelnikach polski antysemityzm - stwierdza Reduta Dobrego Imienia.
"Redakcja bezrefleksyjnie i celowo połączyła dwa okresy historyczne: II wojnę światową (Jedwabne – 1941r.) i czasy komunistyczne (fotografia pochodzi z 1950r.). Wydawca, dokonując takiego zestawienia, wykazał się ogromną ignorancją historyczną, za którą powinien oficjalnie przeprosić wszystkich Polaków"
- czytamy na stronie stowarzyszenia.
– Jest to pierwszy proces, w którym korzystamy z nowego prawa, jakie wynika z nowelizacji ustawy o IPN. Ustawa, która wczoraj weszła w życie, uprawnia organizacje zajmujące się obroną dobrego imienia Polski, czyli takie jak Reduta Dobrego Imienia, do występowania w sprawach sądowych jako powód. Świadkowie wydarzeń nieuchronnie odchodzą, teraz także my jako organizacja możemy wystąpić z pozwem sądowym przeciwko oszczerstwom historycznym. I tak właśnie zrobiliśmy w tym przypadku
– mówi Mira Wszelaka, prezes Reduty Dobrego Imienia.
Sprawę prowadzi kancelaria Pasieka, Derlikowski, Brzozowska i Partnerzy z Krakowa.