- Ukraina ma swoje „czerwone linie”, ale z pewnością można znaleźć kompromis – oświadczył Zełenski, cytowany przez agencję Reutera podczas spotkania online z przedstawicielami mediów. Dodał, że gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA są kluczowe dla zapewnienia pokoju, a ich treść będzie zależała od woli prezydenta Donalda Trumpa.
Zdaniem Zełenskiego, Kreml dąży do tego, aby Ukraińcy mieszkający na okupowanych przez rosyjskie wojska terenach i w samej Rosji wzięli udział w referendum lub wyborach.
– Chodzi im (Rosjanom – red.) o to, aby przekazać informację, że ukraińska władza jest pozbawiona legitymizacji – powiedział Zełenski. Wcześniej prezydent Ukrainy zapowiedział, że porozumienie pokojowe z Rosją zostanie ratyfikowane przez parlament lub zostanie zorganizowane referendum w tej sprawie.
Prezydent zaapelował po raz kolejny do krajów sojuszniczych o dostawę większej liczby systemów przeciwlotniczych i rakiet do obrony przed rosyjskimi atakami z powietrza.
Zełenski jest w drodze do Stanów Zjednoczonych, gdzie w niedzielę ma spotkać się na Florydzie z prezydentem Trumpem. Spotkanie ma dotyczyć projektu porozumienia pokojowego, gwarancji bezpieczeństwa i możliwości wywarcia presji na Rosję.
W środę prezydent Ukrainy przedstawił nową, 20-punktową propozycję planu pokojowego opracowaną przez USA, która jest wynikiem konsultacji ze stronami konfliktu. Przewiduje on m.in. ponowne potwierdzenie suwerennego statusu Ukrainy, zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych, solidny pakiet rozwojowy dla Ukrainy, działania na rzecz odbudowy kraju, przyspieszenie procesu zawarcia porozumienia o wolnym handlu Ukrainy z USA oraz wybory w kraju w jak najkrótszym możliwym terminie po zakończeniu wojny.
Jeszcze przed rozmową z Trumpem, Zełenski będzie przebywał z wizytą w Kanadzie, gdzie przeprowadzi rozmowy z premierem tego kraju Markiem Carneyem.