- W Buczy i innych ukraińskich miastach wyzwolonych przez Ukraińców Rosjanie zabili i zakatowali setki osób - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W sieci pojawiło się kolejne nagranie pokazujące modus operandi oprawców. Coraz mniej jest wątpliwości, że to zaplanowane czystki przeprowadzone przez armię okupanta.
"Setki zabitych ludzi, zakatowanych, rozstrzelanych cywilów. Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Wszędzie skutki szabrownictwa" - podkreślił prezydent Zełenski.
"Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią. I którzy zasługują tylko na śmierć po tym, co zrobili"
- dodał.
Wskazał, że chciałby, aby matka każdego rosyjskiego żołnierza zobaczyła ciała zabitych ludzi w Buczy, Irpieniu, Hostomlu.
Jednocześnie Wołodymyr Zełenski zwrócił się do europejskich polityków, by wyciągnęli wnioski z mordów w podkijowskich miejscowościach.
- Zapraszam byłego kanclerz Niemiec Angelę Merkel i byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego do Buczy, by zobaczyli, do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Rosji.
- powiedział.
W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które dowodzi, że mordy na cywilach w Buczy i Irpieniu były zaplanowane i wykonane znaną z sowieckich czasach metodą strzałów w tył głowy.
- Powoli potwierdza się to, że Rosjanie mieli przygotowane listy proskrypcyjne i z premedytacją mordowali ludzi z lokalnych "elit" według owych list - napisał na Twitterze analityk Jarosław Wolski.
[Uwaga, sceny drastyczne]
Новые свидетельства расстрелов в Буче pic.twitter.com/gLlrexFYGZ
— Аслан (@antiputler_news) April 3, 2022