"Setki zabitych ludzi, zakatowanych, rozstrzelanych cywilów. Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Wszędzie skutki szabrownictwa" - podkreślił prezydent Zełenski.
"Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią. I którzy zasługują tylko na śmierć po tym, co zrobili"
- dodał.
Wskazał, że chciałby, aby matka każdego rosyjskiego żołnierza zobaczyła ciała zabitych ludzi w Buczy, Irpieniu, Hostomlu.
Jednocześnie Wołodymyr Zełenski zwrócił się do europejskich polityków, by wyciągnęli wnioski z mordów w podkijowskich miejscowościach.
- Zapraszam byłego kanclerz Niemiec Angelę Merkel i byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego do Buczy, by zobaczyli, do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Rosji.
- powiedział.
W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które dowodzi, że mordy na cywilach w Buczy i Irpieniu były zaplanowane i wykonane znaną z sowieckich czasach metodą strzałów w tył głowy.
- Powoli potwierdza się to, że Rosjanie mieli przygotowane listy proskrypcyjne i z premedytacją mordowali ludzi z lokalnych "elit" według owych list - napisał na Twitterze analityk Jarosław Wolski.
[Uwaga, sceny drastyczne]
Новые свидетельства расстрелов в Буче pic.twitter.com/gLlrexFYGZ
— Аслан (@antiputler_news) April 3, 2022