John Earle Sullivan, jeden z liderów ruchu Black Lives Matters, popieranego przez Demokratów, został aresztowany i przyznał się do swojego udziału w ataku na Kapitol. Zdjęcie Sullivana wraz z informacjami o postawionych zarzutach znajduje się na stronie więzienia w Utah. Mężczyzna widziany jest na materiałach z zajść, jako jeden z ich prowodyrów. Słychać też, jak podburza innych do działania.
Wygląda na to, że John Earle Sullivan stanie się drugim najbardziej rozpoznawalnym, po "człowieku-bizonie" uczestnikiem gorszących zajść w Stanach Zjednoczonych. Problem w tym, że już był rozpoznawalny, tylko jako jeden z liderów ruchu Black Lives Matters. W końcu był zapraszany w dobrym czasie antenowym do telewizji CNN.
BLM inc. threatening to “rip the president out of the White House”
— Charlie Kirk (@charliekirk11) August 29, 2020
They say they won’t wait until the next election.
They’re openly calling for a revolution.
This is domestic terrorism on full display, out in the open. They don’t even try to hide it. pic.twitter.com/OyhNSzBEwu
Wypowiadał się jako założyciel grupy Insurgance USA (dosłownie "Powstanie przeciwko władzy USA"). Mówił wówczas, że jest znany w środowisku lewicowych aktywistów, jako członek lewackiej Antify. Zaznaczył również, że oficjalnie do niej nie należy. Grupa "Insurgance USA" powołana została w Utah, po śmierci George'a Floyda, a po jej wystąpieniach na ulicach, także Sullivan usłyszał zarzuty.
W sierpniu nawoływał na ulicach miasta Provo do "pozbycia się" Donalda Trumpa z Białego Domu (patrz nagranie powyżej).
Printscreen z telewizji CNN; źródło: Twitter.com
Z zeznań samego Sullivana wynika, że był obecny na Kapitolu. Twierdził, że wszedł przez wybite okno. W 2021 roku jednakże niemal wszystko jest filmowane telefonami przez gapiów, przez co w sieci dostępny jest film, na którym widać 26-latka, który namawia innych uczestników zajść do wspólnego sforsowania policyjnych barierek.
Tyle jest nas tutaj, chodźmy! To gówno należy do nas, k....!. Damy radę z tym gównem. Razem to zrobiliśmy, k...! Jesteśmy wszyscy częścią historii"
- krzyczy podczas przewracania barierek i starć z mundurowymi.
Spalmy to gówno doszczętnie!
- nawołuje na końcu nagrania.
Hey @jaketapper I got a big scoop for you. pic.twitter.com/XlqMN8jNo5
— Cerno (@Cernovich) January 14, 2021
Wedle zeznań, był później widziany, kiedy namawiał innych do wspinania się po murach. Wedle zeznań policjantów, Sullivan podchodził do nich z nożem i żądał wpuszczenia na chroniony przez nich teren. Niczym porywacz informował, że jeżeli nie będą stawiali oporu, nikomu nic się nie stanie.
Na nagraniu, które... sam publikował na żywo z Kapitolu, Sullivan rozmawia z reporterką stacji CNN, Jade Sacker, buszując po jednej z sal budynku.
BREAKING: CNN’s Jade Sacker penetrating the Capitol with a member of BLM/Antifa cheering, “We did it!” And then asking her conspirator if he was filming, he said he’d delete it, he lied. CNN was in on it. pic.twitter.com/FVhotiAwcP
— @amuse (@amuse) January 15, 2021
Co ciekawe Sullivan powiedział gazecie Epoch Times, że znał plany ataku na Kapitol z "podziemnych forów internetowych i tym podobnych miejsc". Przekazywał je dalej w swoich mediach społecznościowych, ale nie poinformował o nich policji. Na uwagę, że powinien to zrobić odparł, że "nie jest kablem".