Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział, że jednym z błędów popełnionych w UE podczas jego kadencji było to, że w 2016 r. przed referendum ws. brexitu, blok milczał w tej sprawie. Jego zdaniem, UE powinna wtedy odpowiedzieć na "kłamstwa" w tej kwestii.
Juncker dzisiaj w Brukseli wziął udział w konferencji przed zbliżającym się szczytem unijnym w rumuńskim Sybinie, na którym unijni liderzy maja dyskutować o tym, w jakim kierunku ma zmierzać UE.
Szef KE był m.in. pytany, jakie porażki poniosła UE w trakcie jego kadencji.
Jak odpowiedział, jeden z błędów popełnionych w UE podczas jego kadencji polega na tym, że przed referendum ws. brexitu w 2016 r. blok milczał w tej sprawie. Jego zdaniem, UE powinna wtedy odpowiedzieć na "kłamstwa" rozpowszechniane przez tych, którzy byli zwolennikami wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE.
- Błędem było wtedy nieinterweniowanie i niewtrącanie się, ponieważ bylibyśmy jedynymi, którzy mogliby odeprzeć kłamstwa, które były rozpowszechniane. (...) Myliłem się, że milczałem w ważnym momencie
- powiedział Juncker w Brukseli.
Jak zaznaczył, błędem było to, że czołowe instytucje bloku podążały za radą ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, który prosił je, aby nie mieszać się w wewnętrzne sprawy Wielkiej Brytanii.