10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

"Dlaczego Polonia powinna głosować na Trumpa". Pokazano RAPORT - miażdżacy dla Harris i Tuska

Dlaczego Polonia powinna głosować na Donalda Trumpa? Dziesiątki argumentów "za" zebrano w raporcie amerykańskiej organizacji, który opublikowano na finiszu prezydenckiej kampanii. Szczegółowo omawiamy kilkustronicowy dokument, będący jednocześnie politycznym aktem oskarżenia zarówno wobec Kamali Harris i Demokratów, ale również koalicyjnego rządu Donalda Tuska.

Amerykańska Polonia języczkiem u wagi
Amerykańska Polonia języczkiem u wagi
fot. Gage Skimore - @Flickr.com

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych jest na ostatniej prostej. Zarówno Kamala Harris, jak i Donald Trump zabiegają o głosy amerykańskiej Polonii, mając świadomość wagi ich głosu. To mieszkańcy tzw. swing states - stanów, których elektorskie głosy mogą przeważyć szalę zwycięstwa.

Republikańska organizacja „Republicans for national renewal” (Republikanie na rzecz Odnowy Narodowej) opublikowała raport „Dlaczego Polonia powinna głosować na Donalda Trumpa”. Poniżej przedstawiamy najważniejsze fragmenty 9-stronicowego dokumentu autorstwa Harry’ego Alberta Turkingtona.

Harris i Trump walczą o każdy głos Polonii

O amerykańskiej Polonii czytamy: „duża konserwatywna i antykomunistyczna społeczność licząca prawie dziesięć milionów osób, stanowiąca kluczowy blok w nadchodzących wyborach prezydenckich 5 listopada, zamieszkująca w znaczącej liczbie takie stany jak Wisconsin, Michigan i Pensylwania”.

Turkington odnotowuje dwie istotne publikacje w liczących się tytułach prasowych. Pierwsza - artykuł w Foreign Policy, zatytułowany „Harris potrzebuje głosów Polonii, by wygrać”, szczegółowo opisujący wysiłki Demokratów w celu zagarnięcia przychylności Polish-Americans. Druga odnotowana pozycja to publikacja Politico pt. „Kamala Harris ostrzega Polonię, aby nie głosowali na Donalda Trumpa. Wielu to zrobi”.

Jak czytamy, również zaplecze Donalda Trumpa podjęło skoordynowane wysiłki, by dotrzeć do Polonii. Wskazano na list o bł. Ks. Jerzym Popiełuszce oraz wywiad, którego Trump udzielił Telewizji Republika, jako jedynej pozaamerykańskiej stacji w trakcie kampanii.

W raporcie podnoszona zostaje polska sytuacja polityczna: „rząd Tuska, utworzony w 2023 roku, jest daleki od jednorodności. Zawiera szeroki wachlarz postępowych głosów politycznych, od samozwańczych chrześcijańskich demokratów po liberałów i skrajnie lewicowych. Stworzyło to mętną i niestabilną polityczną atmosferę, stawiając wyzwania dla amerykańskich firm, szczególnie kluczowych w dziedzinach energii, infrastruktury lotniskowej czy portowej”.

Autor widzi, że „rząd Tuska prowadzi politykę [...] stawiającą na historycznego rywala Polski, Niemcy".

„Projekty zrealizowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, takie jak Baltic Pipe i terminal LNG, zakończyły zależność od rosyjskiego gazu. Ważne jest, aby wspomnieć, że oba projekty były krytykowane przez partię Tuska, podczas gdy miały silne wsparcie ze strony Republikanów i administracji Trumpa

- czytamy. Przypomniano też sankcje na Nord Stream 2, nałożone przez prezydenta Trumpa, które „zakłóciły ekspansję rosyjskiego monopolu gazowego w Europie, chroniąc tym samem kraje Europy Wschodniej przed potencjalnym szantażem energetycznym ze strony Rosji”.

„Co więcej, rząd Prawa i Sprawiedliwości ogłosił program przejścia na energię jądrową, poszukując partnerstwa z amerykańskimi firmami, generując tysiące amerykańskich miejsc pracy. Niestety, rząd Tuska, przy milczeniu administracji Bidena, odwołuje projekty małych reaktorów jądrowych lub odracza (oryg. postponing) główny projekt elektrowni jądrowej” - pisze Turkington o współpracy spółki Polskie Elektrownie Jądrowe z amerykańskim gigantem jądrowym Westinghouse.

Autor przekonuje, że jeśli do Białego Domu powróci Trump, zaniechana zostanie promocja deindustrializacji.

Sytuacja na granicy. Polsko-amerykańska analogia

Autor dostrzega analogię pomiędzy USA i Polską również w kwestii migracji. Odnotowuje kryzys na polsko-białoruskiej granicy (pisze również o śmierci polskiego żołnierza) porównując zjawisko do sytuacji na granicy amerykańsko-meksykańskiej.

„W ostatnich latach zbudowano mur graniczny między Polską a Białorusią, a Polska zajęła stanowczą postawę wobec nielegalnej migracji. W obu przypadkach konserwatywne rządy podjęły znaczne wysiłki, aby poradzić sobie z napływem migrantów, wysiłki, które były kwestionowane przez polityków liberalnych i lewicowych, w tym Tuska i Harris” - czytamy.

Jak Trump widzi Europą Środkowo-Wschodnią?

Turkington przypomina poparcie Trumpa dla idei Trójmorza. „Postrzega ją jako strategiczną strukturę do wzmocnienia infrastruktury i niezależności energetycznej regionu” - pisze.

Ekspert jest przekonany, że współpraca w ramach Trójmorza wzmocni nie tylko kraje regionu, ale cały kontynent. „Jej sukces leży w tworzeniu partnerstw publiczno-prywatnych i dostarczaniu namacalnych postępów infrastrukturalnych, które wzmacniają łączność, wspierają wspólne wartości demokratyczne i tworzą solidny grunt dla współpracy transatlantyckiej. Prezydent Trump to dostrzega, podczas gdy administracja Bidena kontynuuje promowanie Niemiec, które zaniedbują Polskę” - zarzuca.

Przypomina dalej, że okupacja Krymu w 2014 roku oraz pełnoskalowa inwazja w 2022 roku przypadły podczas kadencji Bidena (w 2014 roku wiceprezydent w gabinecie Baracka Obamy -red.).

I dalej: „prezydent Trump, wbrew fałszywym narracjom medialnym, podjął ogromne wysiłki na rzecz poprawy bezpieczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej, przenosząc więcej żołnierzy z Niemiec do Polski niż jakakolwiek administracja USA”.

Padają też słowa uznania dla Warszawy, która przeznacza rekordowe 4,7 proc. PKB na obronność, podczas gdy inni partnerzy w NATO nie spełniają minimalnego progu 2 proc.

Wybory w USA. Jak wybierze Polonia?

W konkluzji napisano:

„prezydent Trump jest jedynym kandydatem, który będzie priorytetowo traktował wzmocnienie relacji amerykańsko-polskich na wszystkich poziomach, tak jak robił to w swojej pierwszej kadencji. Postępowy światopogląd Kamali Harris, obejmujący otwarte granice i globalistyczną politykę ekologiczną, jest w ostrym konflikcie z poglądami większości Polonii, w szczególności większości, która głosuje na partię Prawo i Sprawiedliwość oraz inne konserwatywne partie polityczne w Polsce. Ponadto prezydent Trump nie będzie unikał ujawniania nadużyć popełnionych wobec polskich konserwatystów przez rząd Tuska. Dlatego zachęcamy wszystkich Polaków mieszkających w USA do oddania głosu na prezydenta Donalda Trumpa, szczególnie jeśli mieszkają w kluczowych stanach wahających się, takich jak Wisconsin, Michigan i Pensylwania. Głosowanie to zapewni stabilność relacji amerykańsko-polskich”.

Pełen raport "Dlaczego Polonia powinna głosować na Donalda Trumpa" przeczytasz TUTAJ

 



Źródło: niezalezna.pl

#wybory w USA

am