Departament Stanu USA wydał oficjalne ostrzeżenie do wszystkich Amerykanów, apelując do nich jednocześnie, by „brali pod uwagę ryzyka”, na jakie narażają się przy podróżowaniu do Arabii Saudyjskiej w związku z zagrożeniem zamachami terrorystycznymi i wystrzeliwanymi przez jemeńskich rebeliantów rakietami.
Dwa tygodnie temu saudyjskie władze poinformowały o unieszkodliwieniu pocisku balistycznego wystrzelonego w kierunku stołecznego Rijadu z Jemenu przez korzystający ze wsparcia Iranu szyicki ruch Hutich. Atak ten miał być według Hutich odpowiedzią na dokonywane pod kierownictwem Arabii Saudyjskiej uderzenia lotnicze na jemeńskich cywilów, ale rakietę zestrzelono w pobliżu portu lotniczego Rijadu i nie spowodowała ona żadnych ofiar.
„Zagrożenia terrorystyczne w Arabii Saudyjskiej utrzymują się, w tym w dużych miastach takich jak Rijad, Dżudda i Dhahran, a do zamachów może dojść bez ostrzeżenia gdziekolwiek na terenie kraju. Ugrupowania terrorystyczne, w tym Państwo Islamskie Iraku i Syrii (ISIS) oraz jego odgałęzienia wzięły sobie za cel rządowe interesy zarówno Arabii Saudyjskiej, jak i państw zachodnich, meczety i inne obiekty religijne (zarówno sunnickie, jak i szyickie) oraz miejsca uczęszczane przez obywateli USA i innych państw zachodnich” - głosi komunikat Departamentu Stanu.