Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

W Polsce powtórzy się scenariusz rumuński? Morawiecki: Znamy tę demokrację walczącą z praktyki

Trzeba pokazać naszym wszystkim rodakom, jak działa demokracja walcząca w praktyce. W Rumunii posunięta o jeszcze jedną milę dalej. Aresztowanie kandydata na prezydenta, który komuś może się podobać bardziej, komuś mniej, jest ewidentnym uderzeniem w samo serce demokracji - powiedział były premier Mateusz Morawiecki, pytany o zatrzymanie kandydata na prezydenta Bułgarii.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
@pisorgpl - x.com

Niezależny kandydat, który w unieważnionych wyborach prezydenckich w Rumunii wysunął się na prowadzenie i przeszedł do drugiej tury, został aresztowany - informują rumuńskie media. Calin Georgescu ma być przesłuchany w związku z rzekomymi zarzutami dotyczącymi nietransparentnego finansowania jego kampanii wyborczej.

O wydarzenia z Bułgarii zapytano podczas konferencji prasowej byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Trzeba pokazać naszym wszystkim rodakom, jak działa demokracja walcząca w praktyce. W Rumunii posunięta o jeszcze jedną milę dalej. Aresztowanie kandydata na prezydenta, który komuś może się podobać bardziej, komuś mniej, jest ewidentnym uderzeniem w samo serce demokracji. My mamy łamane te procedury demokratyczne w Polsce również, kiedy twitt premiera i uchwała Sejmu stoją ponad ustawą, ponad konstytucją. Znamy tę demokrację walczącą z praktyki. Ale pokazujemy ten przykład, który się dzisiaj wydarzył w Rumunii, ku przestrodze wszystkich rodaków, którzy mają dość tego łamania prawa, jak daleko może zajść w swojej bezczelności ta lewicowa, liberalna elita z Brukseli

– powiedział polityk PiS.

Jak dodał, "przestrzegał przed tym także wiceprezydent USA J.D.Vance w swoim wystąpieniu w Monachium, ale Bruksela operuje na zasadzie pewnej inercji, bezwładu. I myślę, że mamy tutaj do czynienia z tym bezwładem. Ale myślę też, że uderzenie w drugą stronę, odbicie tego wahadełka, będzie tym mocniejsze dla tych elit i powinny się tego spodziewać, bo jak jest akcja, to jest zawsze reakcja".

Na pytanie reportera Telewizji Republika, czy wydarzenia z Rumunii mogą zwiastować to, co wydarzy się w Polsce, gdy wybory prezydenckie pójdą nie po myśli rządzących, Morawiecki odparł, żeby nie bać się tego, że rządzący będą chcieli te wybory "skręcić.

To jest ich psychologiczna gra, z Wami, z obywatelami Polski po to, żeby zniechęcić część z Was do pójścia na wybory. Uważam, że Karol Nawrocki nie tylko ma ogromną szansę na wygraną, ale po prostu zwycięży w tych wyborach, a wtedy, jeśli będą próbowali oszukać, skręcić te wybory, to wniesiemy go na naszych rękach do Pałacu Prezydenckiego i tej siły nikt nie zatrzyma

– podkreślił.

 

 



Źródło: Telewizja Republika, niezlezna.pl,

#Mateusz Morawiecki #wybory 2025 #wybory prezydenckie

bm