Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

W Paryżu gorąco i to dosłownie. Podpalono dom ważnego polityka z partii Macrona

Od wielu tygodni we Francji trwają protesty tzw. "żółtych kamizelek". Starcia protestujących z policją przyniosły wiele ofiar śmiertelnych, a także ogromne straty materialne. Wczoraj nieznani sprawcy podpalili dom należący do Richarda Ferranda, przewodniczącego francuskiego Zgromadzenia Narodowego - niższej izby parlamentu. W trackie ataku w budynku nikogo nie było.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
flickr.com/AdminOfPlaygroup/CC BY-SA 2.0

"Nic nie usprawiedliwia zastraszania, nic nie usprawiedliwia przemocy ani nikczemności" - napisał na Ferrand na Twitterze zamieszczając dwa zdjęcia jego domu w Motreff w Bretanii.

Budynek został podpalony wczoraj wieczorem, ale ponieważ pożar został zauważony przez jednego z sąsiadów, a straż pożarna szybko przybyła na miejsce, straty materialne nie są duże.

Strażacy znaleźli wewnątrz budynku wrzuconą przez okno pochodnię, która wcześniej została oblana benzyną oraz części opon samochodowych. Prokurator Jean-Philippe Recappe oświadczył, iż nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że było to podpalenie.

W ataku nikogo w budynku nie było, gdyż nie jest on głównym miejscem zamieszkania Ferranda.

Wyrazy solidarności Ferrandowi przekazało wielu francuskich polityków, z prezydentem Emmanuelem Macronem na czele.

"Hańba tym, którzy dopuszczają się takich czynów" - napisał premier Edouard Philippe.

56-letni Ferrand, który reprezentuje prezydencką partię Republiko Naprzód! (LREM), stoi na czele Zgromadzenia Narodowego od września zeszłego roku.

Jak pisze francuska agencja AFP, od czasu kiedy w listopadzie zaczęły się protesty ruchu "żółtych kamizelek" - początkowo przeciw podwyżkom akcyzy na paliwa, a później przeciw całej polityce gospodarczej rządu - zaatakowanych zostało wiele biur poselskich bądź prywatnych domów deputowanych LREM, a niektórym z nich grożono śmiercią. 

Według źródeł parlamentarnych, w ostatnich tygodniach obiektem różnego typu ataków - wliczając w to pogróżki - padło około 50 deputowanych.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#richard ferrand #podpalenie #Żółte kamizelki #Francja

redakcja