Najtragiczniej bilans przedstawia się w pobliżu miasta Redding na północny Kalifornii - w szalejącym tam pożarze zginęło do tej pory sześć osób, a z domów ewakuowano blisko 40 tys. ludzi. Do środy strażakom udało się jednak ograniczyć o 35 proc. obszar objęty przez żywioł. Dotychczas ogień strawił powierzchnię czterokrotnie większą od San Francisco.
Drone video shows neighborhood ravaged by Carr Fire in California https://t.co/qUtkFXUzZT pic.twitter.com/KEvRjFZ8Bw
— USA TODAY Video (@usatodayvideo) 2 sierpnia 2018
Amerykańskie media informują o 17 pożarach w Kalifornii. Rozprzestrzenianiu się płomieni sprzyjają utrzymujące się w tym położonym nad Pacyfikiem stanie wysokie temperatury, niska wilgotność oraz wiatr.
Z powodu toksycznego gęstego dymu oraz akcji gaśniczych co najmniej do niedzieli zamknięto szlaki w popularnym wśród turystów Parku Narodowym Yosemite.
The view of #MAFFS6 from a U.S.D.A. Forest Service lead plane during a drop for the River Fire near Mendocino, CA, Saturday July 28th. #MAFFS18 @146AirliftWing pic.twitter.com/s6E09gZobl
— MAFFS (@AEGMAFFS) 29 lipca 2018
Tylko w ciągu miesiąca Kalifornia wydała ok. 130 mln dolarów na walkę z pożarami - wskazuje portal VOX. To blisko jedna czwarta stanowego rocznego budżetu przeznaczonego na ten cel.
Officials say the Carr Fire has destroyed more than 1,000 homes, making it the sixth most destructive in California state history. Gov. Brown has said this very busy fire season is the "new normal." @cbsmireya has the latest: https://t.co/vqL67kSF9m pic.twitter.com/Hnlxo8a9ih
— CBS News (@CBSNews) 1 sierpnia 2018