Kathy Tran, Demokratka ze stanu Wirginia, zaproponowała przerażający projekt liberalizujący prawo do aborcji. Propozycja zakłada, że uśmiercenie dziecka będzie możliwe nawet wtedy... gdy zacznie się już poród.
9 stycznia 2019 r. Senat i Zgromadzenie Stanu Nowy Jork przegłosowały tzw. Prawo o Zdrowiu Reprodukcyjnym (Reproductive Health Act), legalizujące w niektórych przypadkach, np. zagrożenia zdrowia i życia matki, tzw. późną aborcję, to znaczy do dziewiątego miesiąca ciąży.
Demokratka z Virginii postanowiła pójść o jeden krok dalej. Kathy Tran chce dać kobietom prawo do aborcji nawet... w czasie porodu.
Dopytywana o to, co to dokładnie zakłada jej ustawa odpowiedziała, że nie przewiduje żadnej granicy.
Czy w sytuacji gdy zaczyna się poród, gdy kobieta odczuwa, że za chwilę będzie rodzić, wciąż mogłaby poprosić o aborcję?
– pytał republikanin Todd Gilbert.
To byłaby decyzja lekarzy i kobiety
– odpowiedziała autorka ustawy.
Rozumiem, ale pytam o to czy Pani ustawa na to zezwala
– dopytywał Gilbert.
Tak, moja ustawa by na to pozwoliła
– odparła bez zawahania Tran.
Kathy Tran, Demokratka z Virginii, przyznaje, że przygotowana przez nią ustawa przewiduje możliwość dokonania aborcji nawet w momencie, w którym zaczyna się poród.
— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) 1 lutego 2019
Cywilizacja śmierci :’( pic.twitter.com/UPeCd0bgOT