Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Był oburzony zamachem na polskie media. Przypominamy LIST J.D. Vance'a do Blinkena

J.D. Vance, amerykański republikański senator z Ohio, został wczoraj wskazany przez Donalda Trumpa jako kandydata na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. W ostatnich miesiącach, Vance żywo interesował się bezprawnymi działaniami rządu Donalda Tuska w Polsce i interweniował. W styczniu 2024 r. opublikowaliśmy tekst dotyczący listu, jaki Republikanin wysłał do szefa amerykańskiej dyplomacji, Antony'ego Blinkena. Dziś przypominamy ten list.

dm

Reklama

"Piszę, by wyrazić zaniepokojenie działaniami podjętymi przez nowy rząd w Polsce przeciwko polskim nadawcom publicznym. Zwolnienia personelu w TVP, Polskim Radio oraz Polskiej Agencji Prasowej, rozpoczęte zaraz po przejęciu władzy przez Donalda Tuska i jego politycznych sojuszników, rodzą pytania o zaangażowanie nowego rządu w wolność mediów i zasady praworządności" - czytamy w liście.

W swoim liście senator wskazał, jak bezprawne przejęcie mediów ocenił polski prezydent, Andrzej Duda, oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

"Urzędnicy administracji Bidena, przynajmniej publicznie, nie powiedzieli nic" - napisał JD Vance. Przyrównał to do zwolnienia przez Donalda Trumpa szefa United States Agency of Global Media oraz "szefów finansowanych przez rząd stacji nadawczych", co spotkało się wówczas z wyraźną reakcją Demokratów. Stwierdził, że nie jest dla niego jasne, "dlaczego obawy tej natury nie są widoczne w postawie administracji Bidena wobec nowego polskiego rządu".

"Nie jest oczywiste, jak milczenie administracji Bidena na temat sytuacji w Polsce można pogodzić z wcześniejszą retoryką dotycząca wolności pracy w Środkowej Europie. W istocie, w ostatnich latach urzędnicy Waszyngtonu z łatwością komentowali sytuację mediów w sąsiednich krajach, m.in. na Węgrzech, po tym, jak obywatele wybrali tam konserwatywny rząd"

– napisał Vence.

Przywołał stanowisko Blinkena wobec sytuacji mediów na Węgrzech i wskazał, że podobne stanowiska formułowała wobec Węgier i prawicowego polskiego rządu Unia Europejska, gdy jej wysokim urzędnikiem był Donald Tusk.

"Polskę i USA tradycyjnie łączyły bliskie stosunki dwustronne, wzmocnione naszym wspólnym uznaniem dla wolności i demokracji. Polska jest ważnym sojusznikiem i jednym z nielicznych państw NATO, które przeznaczają 2 proc. budżetu na obronność. Wzywam do zachęcania nowego polskiego rządu do ponownego rozważenia wszystkich działań, które mogłyby to podważyć oraz podważyć wolności, które drogie są zarówno Polakom, jak i Amerykanom"

– ocenił w liście konserwatywny senator z Ohio.

Całość listu (za vance.senate.gov):

dm

Reklama