Szef dyplomacji USA Antony Blinken zaapelował do Rosji, aby "natychmiast i bezwarunkowo" uwolniła opozycjonistę Aleksieja Nawalnego, któremu sąd zamienił wyrok 3,5 roku w zawieszeniu na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy w kolonii karnej o zwykłym reżimie.
- Nawet jeśli współpracujemy z Rosją, aby wspierać interesy USA, będziemy ściśle współpracować z naszymi sojusznikami i partnerami, aby pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za nieprzestrzeganie praw jej obywateli
- podkreślił szef amerykańskiej dyplomacji w komunikacie.
"Jak każdy obywatel Rosji, Nawalny musi korzystać z praw zagwarantowanych w rosyjskiej konstytucji"
- Ponawiamy apel do rządu rosyjskiego o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie pana Nawalnego, a także setek innych obywateli Rosji niesłusznie aresztowanych w ostatnich tygodniach za zwykłe korzystanie z przysługujących im praw, w tym prawa do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń
- podkreślił Blinken.
W 2014 roku Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, został skazany na 3,5 roku kolonii karnej w zawieszeniu za domniemaną defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. W tym procesie współoskarżonym był jego brat Oleg Nawalny, któremu sąd nie zawiesił wykonania kary i który odbył wyrok w kolonii karnej. Obaj nie przyznawali się do winy.
Adwokaci Nawalnego ogłosili we wtorek, że odwołają się od decyzji sądu o zamianie wyroku w zawieszeniu na pozbawienie wolności. Po ogłoszeniu decyzji przez sąd współpracownicy opozycjonisty wezwali do protestu na Placu Maneżowym koło Kremla.