Lider unijnej frakcji liberałów i były premier premier Belgii Guy Verhofstadt zaatakował Wielką Brytanię, stwierdzając, że to ona ponosi odpowiedzialność za wojnę na Ukrainie. - Rosja mogła nie dokonać inwazji na Ukrainę, gdyby nie doszło do brexitu - stwierdził.
Swoje kuriozalne tezy Verhofstadt wygłosił w trzecią rocznicę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W wywiadzie dla radia LBC stwierdził, że Władimir Putin zdawał sobie sprawę, że gdy wspólnota będzie podzielona, to inwazja na Ukrainę ujdzie mu na sucho.
- Zjednoczona Europa, z pewnością w kwestiach obronnych, zrobiłaby ogromną różnicę. Myślę, że Rosja mogła nie dokonać inwazji na Ukrainę, gdyby nie doszło do brexitu - mówił.
Wezwał przy tym Brytyjczyków do ponownego przyłączenia się do UE. - Miejmy nadzieję, że Wielka Brytania może ponownie dołączyć, i miejmy nadzieję, że Ukraina może dołączyć. Dlaczego nie w ciągu pięciu lat? Może to trochę optymistyczne w przypadku Wielkiej Brytanii - powiedział.
Verhofstadt podzielił się także swoją opinią na temat tego, dlaczego jego zdaniem doszło do wojny. - Ta wojna, ta brutalna inwazja zaczęła się od Putina i Rosji. To próba Putina, aby przywrócić stary Związek Radziecki. Jedyną różnicą jest zastąpienie partii komunistycznej jego kolesiami - mówił.
Można zastanowić się, czy próba wytworzenia narracji, że to Wielka Brytania ponosi odpowiedzialność za wybuch wojny, nie jest próbą wybielenia tego, że to właśnie Unia Europejska przez lata karmiła rosyjskiego potwora, pozwalając Rosji na coraz większe uzależnienie od siebie państw UE, czego kulminacyjnym momentem była budowa Nord Stream 2, będącego ogromnym zagrożeniem dla Polski, Ukrainy i innych państw naszego regionu. Warto przypomnieć, że Wielka Brytania jest jednym z liderów pomocy dla Ukrainy.