Komisja Europejska poinformowała o nałożeniu na Google kary wynoszącej 4,34 mld euro za łamanie unijnych przepisów antymonopolowych i nadużywanie pozycji na rynku systemów operacyjnych wykorzystywanych m.in. przez smartfony. Koncern już obwieścił, że złoży odwołanie od tej decyzji.
Grzywna wobec amerykańskiego potentata jest najwyższą w historii karą, jaką Unia Europejska zdecydowała się nałożyć za łamanie regulacji antymonopolowych. Przed rokiem z kolei Komisja Europejska ukarała koncern karą w wysokości 2,4 mld euro za faworyzowanie w wynikach wyszukiwania własnego serwisu zakupowego.
Komisja Europejska wskazała, że Google od 2011 r. nakładał na producentów urządzeń nielegalne ograniczenia dotyczące wykorzystywania darmowego systemu operacyjnego Android. Ograniczenia dotyczyły także operatorów sieci, a ich celem było utrwalenie dominującej pozycji koncernu w wyszukiwaniu internetowym.
Komisji, która wszczęła śledztwo w tej sprawie w 2016 r., nie podobało się m.in., że wyszukiwarka Google jest preinstalowana jako domyślna bądź jako jedyna dostępna na większości działających na systemie Android urządzeń mobilnych, które sprzedaje się w Europie.
Amerykański gigant narzuca takie postępowanie producentom smartfonów i tabletów, którzy chcą wykorzystywać jego system operacyjny. Komisja Europejska uznała, że działania te uniemożliwiają konkurencyjnym wyszukiwarkom dostęp do rynku poprzez przeglądarki i systemy operacyjne innych firm.
"Android stworzył więcej możliwości dla wszystkich, a nie mniej. Dynamiczny ekosystem, szybkie innowacje i niższe ceny to cechy charakteryzujące silną konkurencję. Odwołamy się od decyzji Komisji "
- oświadczyła rzeczniczka Google Al Verney.