To sposób na zatuszowanie błędów jej, jaki i całej koalicji lewicowo liberalnej w Unii Europejskiej - ocenił próbę ponownego objęcia władzy przez Ursulę von der Leyen w Komisji Europejskiej europoseł PiS Bogdan Rzońca. Przypomniał też, jakie decyzje podjęła KE pod przywództwem niemieckiej polityk.
Zdaniem Rzońcy, von der Leyen jest kojarzona w UE m.in. z "kompromitacją z zamówieniami szczepionek, który to zakup bada prokuratura" czy "tuszowaniem relacji z Putinem, który napadł na Ukrainę, a był honorowany przez CDU i inne partie".
"Ursula von der Leyen wprowadziła UE w pułapkę Zielonego Ładu, który oznacza dla zwykłego człowieka drogie życie, a dla firm trudne warunki prowadzenia działalności i w końcu potrzebę poszukiwania innych miejsc do inwestowania w USA, Chinach lub Wielkiej Brytanii"
Jak dodał, rolnicy, którzy protestują obecnie w całej UE, zmuszają von der Leyen do wycofania się z ambicji sprowadzania żywności z Ameryki Południowej. Von der Leyen - zdaniem Rzońcy - popełniła też błędy w polityce migracyjnej. Zaznaczył, że pakt migracyjny to "koło ratunkowe dla Niemiec", które nie są w stanie poradzić sobie z napływem nielegalnych migrantów.
"Myślę, że Ursula von der Leyen wie, że jest słaba i że nie wygra, ale została nominowana przez CDU m.in. dlatego, że Europejska Partia Ludowa nie chce się przyznać do błędów, które zostały popełnione"
Kierownictwo CDU nominowało w poniedziałek w Berlinie obecną szefową Komisji Europejskiej jako kandydatkę na przewodniczącą przyszłej KE. Na najbliższym kongresie Europejskiej Partii Ludowej, który odbędzie się 6-7 marca w Bukareszcie, von der Leyen ma zostać oficjalnie zatwierdzona, jako kandydatka tego ugrupowania.
Nominacja nie przesądza, że obecna szefowa KE otrzyma stanowisko na drugą kadencję. Nawet jeśli jej ugrupowanie polityczne w UE - Europejska Patia Ludowa - zdobędzie większość w Parlamencie Europejskim w czerwcowych wyborach, Niemka nie ma gwarancji, że zostanie następną przewodniczącą Komisji.
Szefa tej instytucji wybiera w głosowaniu Parlament Europejski po tym, gdy przywódcy państw UE nominują kandydata.