Niemcy wciąż mierzyć muszą się z ogromnym napływem migrantów. W wielu przypadkach do naszych zachodnich sąsiadów ściągają mężczyźni w sile wieku. Rekordowa jest liczba Syryjczyków, choć w ostatnim miesiącu największą grupę migrantów stanowili ci innej narodowości.
W październiku obywatele Turcji stanowili największą grupę osób, ubiegających się o azyl w Niemczech – łącznie od początku roku złożyli 40 tys. wniosków. Mają one małe szanse na uznanie, jednak większość odrzuconych osób pozostaje. Po raz pierwszy od 2014 roku o azyl w Niemczech ubiega się więcej Turków, niż Syryjczyków – informuje portal dziennika „Welt”.
Już w 2022 roku liczba imigrantów z Turcji, szukających azylu, potroiła się w stosunku do poprzedniego roku. W roku bieżącym odnotowano dalszy, prawie dwukrotny wzrost – od stycznia wpłynęło ponad 40 tys. wniosków o azyl od obywateli Turcji. Mają one niewielką szansę na pozytywne rozpatrzenie i przyznanie azylu – zaledwie ok. 15 proc. Jak potwierdziło niemieckie MSZ, obywatele Turcji docierają do Niemiec i „innych popularnych kierunków migracyjnych” najczęściej z Serbii, gdzie mogą wjechać bez wizy. W tym roku do Serbii przyleciało już około 60 tys. Turków.
Wśród obywateli Turcji, przedostających się do Niemiec, często spotykane są rodziny z dziećmi. „Nie jest więc tak, jak miało to miejsce w przeszłości, że przeważają podróżujący samotnie mężczyźni” – dowiedział się „Welt”.