Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Media: Komisja Europejska wraca do pomysłu relokacji migrantów. Polska odpowiada mocnymi argumentami

Według medialnych doniesień, Komisja Europejska wraca do budzącego ogromne kontrowersje przed kilkoma laty pomysłu relokacji migrantów w krajach członkowskich UE pod groźbą kar w przypadku odmowy. Podobnie jak w 2015 r. rząd Beaty Szydło, tak i teraz Polska sprzeciwia się takim rozwiązaniom. Ambasador Polski w UE argumentuje, że Polska przyjęła bardzo dużą liczbę uchodźców z Ukrainy przy relatywnie niewielkiej pomocy Unii Europejskiej.

Autor: md

Według informacji Polskiej Agencji Prasowej, taką propozycję przedstawiła dzisiaj komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson ambasadorom państw członkowskich. To wznowienie dyskusji, która rozpoczęła się w 2015 r. wraz z kryzysem migracyjnym w UE. Wtedy część krajów nie chciała się na to zgodzić. W efekcie KE uruchomiła procedury naruszenia prawa UE wobec tych krajów, w tym m.in. Polski.

- Komisarz Johansson zaproponowała w środę de facto wprowadzenie mechanizmu przymusowej relokacji nieregularnych migrantów. Polska i inne państwa członkowskie sprzeciwiły się tej propozycji. Komisarz zaproponowała, że jeśli jakieś z państw UE nie będzie chciało uczestniczyć w relokacji migrantów, to będzie musiało płacić 22 tys. euro za nieprzyjętego migranta. Miałby to być ekwiwalent finansowy, a de facto byłaby to kara

– powiedziało PAP polskie źródło dyplomatyczne.

Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że podczas rozmów z Johansson ambasador Sadoś wskazał, że w Polsce 1 mln uchodźców z Ukrainy jest objętych ochroną międzynarodową, a UE na pomoc im przekazała 200 mln euro. Podkreślił, że na jednego uchodźcę z Ukrainy KE przeznaczyła zatem 200 euro, a jednocześnie w planach ma obciążenie państw, które nie będą chciały przyjmować nieregularnych migrantów w ramach mechanizmu przymusowej relokacji, kwotą 22 tys. euro. To – jak zaznaczył - rażąca dysproporcja. Poparcie dla stanowisko Polski miały wyrazić m.in. Słowacja, Chorwacja i Węgry.

Z informacji = wynika ponadto, że KE proponuje relokację do innych krajów UE 30 tys. migrantów, z możliwością zwiększenia do 120 tys. osób.

"Polska zawsze konsekwentnie sprzeciwiała się obowiązkowym mechanizmom relokacji migrantów. Mieliśmy rację. Te propozycje okazały się szkodliwe i nieefektywne. Będziemy konsekwentnie i zdecydowanie sprzeciwiać się próbom powrotu do tych pomysłów" - napisał na Twitterze minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, PAP