Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jak w sprawie Czech orzekała w 2019 r. sędzia Lapuerta? Wiceminister przypomniał pewien wyrok

W przypadku Polski i Czech, była sytuacja, jeszcze za rządów PO, gdy czeski obywatel wwiózł na terytorium Katowic niebezpieczne odpady. Wówczas organizacja pozarządowa zwróciła się do Komisji Europejskiej, która stwierdziła naruszenie prawa międzynarodowego. Co zrobiła sędzia Lapuerta? Chroniła przestępcę, bo twierdziła, że nie doszło do naruszenia prawa - mówił dzisiaj w "Woronicza 17" wiceminister klimatu, Jacek Ozdoba.

flickr.com/Cedric/CC BY 2.0; https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

Wiceprezes Trybunał Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta wydała 20 września postanowienie, nakładając na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Sprawa Turowa jest przedmiotem polsko-czeskich negocjacji.

Strona polska nie zgadza się z takim rozstrzygnięciem. Przedstawiciele polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości są zdania, że sędzia Lapuerta może nie być obiektywna w sprawach dotyczących Polski i zawnioskowali o jej wyłączenie z tego typu postępowań. Wiceszef resortu, Sebastian Kaleta, wskazywał, że sędzia ta ma mocne powiązania z hiszpańskim ugrupowaniem wchodzącym w skład Europejskąiej Partii Ludowej.

- To właśnie politycy EPP najsilniej naciskają na to, żeby Polskę karać. Są to działania bezprawne i czysto polityczne - stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dodał, że orzeczenia wydawane wobec Polski przez hiszpańską sędzię "są precedensowe".

- Nigdy wcześniej tego rodzaju orzeczenia w historii Unii Europejskiej nie zapadały, więc rodzi to wątpliwości, czy ona rozstrzyga te wnioski w sposób obiektywny

 - powiedział.

To nie pierwszy wyrok sędzi Lapuerty dotyczący kwestii polsko-czeskich. O orzeczeniu TSUE z 2019 r. przypomniał dzisiaj w programie "Woronicza 17" w TVP Info wiceminister klimatu, Jacek Ozdoba.

- W przypadku Polski i Czech, była sytuacja, jeszcze za rządów PO, gdy czeski obywatel wwiózł na terytorium Katowic niebezpieczne odpady. Wówczas organizacja pozarządowa zwróciła się do Komisji Europejskiej, która stwierdziła naruszenie prawa międzynarodowego. Co zrobiła sędzia Lapuerta? Chroniła przestępcę, bo twierdziła, że nie doszło do naruszenia prawa

- mówił wiceminister.

O co chodziło w tej sprawie? 

W 2011 r. Inspekcja Ochrony Środowiska wykryła nielegalny wwóz z Republiki Czeskiej na teren województwa śląskie znacznej masy (20 tys. ton) odpadów, kwaśnych smół z rafinacji ropy, określanych przez Czechy jako "mieszanka paliwowa TPS-NOLO", która przez Polskę uznawana jest za odpad niebezpieczny. Przywożący nie miał zezwolenia na przewóz substancji, a Czechy powinny zapewnić powrotny wywóz niebezpiecznych odpadów z terytorium Polski. GIOŚ dwukrotnie, z poparciem Komisji Europejskiej, zwracał się do strony czeskiej o wywóz odpadów - bezskutecznie. Do KE skargę na Republikę Czeską skierowała również jedna z organizacji ekologicznych. Komisja odrzuciła argumentację Czechów dotyczącą kwalifikacji TPS-NOLO i wezwała ich do wywozu niebezpiecznych odpadów z terytorium Polski.

Czesi odmówili działania, a Komisja skierowała w tej sprawie skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE.

14 marca 2019 r. TSUE, z sędzią Lapuertą w składzie orzekającym oddalił skargę Komisji Europejskiej i obciążył ją kosztami postępowania. TSUE uznał, że "Republika Czeska nie uchybiła (...) zobowiązaniom wynikającym z przepisów (...) rozporządzenie nr 1013/2006".

 



Źródło: sozosfera.pl, niezalezna.pl, TVP Info

md