Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Decyzja ws. ukraińskiego zboża niezgodna z prawem UE? Saryusz-Wolski odpowiada i pokazuje dokumenty

"Opozycja ignorancko krytykuje ograniczenia importu z Ukrainy, jakoby były sprzeczne z prawem UE. Tymczasem istnieje rozporządzenie oparte o Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które przewiduje możliwość stosowania przez państwo członkowskie zakazów i ograniczeń importu uzasadnionych względami polityki publicznej" - napisał na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany PiS.

Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W sobotę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie ws. zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Zakłada ono, że do 30 czerwca br. jest zakaz przywozu z Ukrainy m.in. zboża, cukru, jaj.

"Wiemy o ogłoszeniu przez Polskę i Węgry zakazu importu zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy. Zwracamy się do odpowiednich organów obu krajów o dalsze informacje, aby móc ocenić te środki" - podkreśliła rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. gospodarczych Arianna Podesta.

"W tym kontekście należy podkreślić, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne. W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i uzgodnienie wszystkich decyzji w UE"

– zastrzegła przedstawicielka Komisji.

O komentarz do tych słów Podesty spytano rzecznika rządu Piotra Müllera. "Jesteśmy w stałym kontakcie roboczym z Komisją Europejską w związku z podjętą decyzją. Podkreślamy, że jest ona możliwa ze względu na klauzulę dotyczącą bezpieczeństwa" - zaznaczył.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Jacek Saryusz-Wolski wskazał, że w prawie unijnym istnieje możliwość stosowania zakazów i ograniczeń importu, uzasadnionych względami polityki publicznej.

Eurodeputowany przywołał Rozporządzenie 2015/478 z 11 marca 2015 dotyczące zasad importu, które oparte jest o Artykuł 207 (2) Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

W artykule 24 rozporządzenia można przeczytać, że "nie wyklucza ono przyjęcia lub stosowania przez państwo członkowskie" "zakazów, ograniczeń ilościowych lub środków nadzoru ze względu na (...) politykę publiczną, bezpieczeństwo publiczne, ochronę zdrowia lub życia ludzi, zwierząt oraz roślin".

Ponadto, w tym samym artykule znajduje się zapis, że "w przypadku wyjątkowo pilnej sytuacji, o [podjętych] krajowych środkach lub procedurach powiadamia się Komisję Europejską niezwłocznie po ich przyjęciu".

W rozmowie z Polską Agencją Prasową, minister ds. UE, Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że "sytuacja nadzwyczajna uzasadnia wprowadzenie nadzwyczajnych środków" i że "państwo musi w tej sytuacji działać". Według niego, "są to rozwiązania mieszczące się w ramach sytuacji szczególnych opisanych prawem unijnym, jest podstawa prawna opisana w uzasadnieniu rozporządzenia".

- Jesteśmy w kontakcie z Komisją Europejską i jesteśmy gotowi wyjaśniać wszelkie wątpliwości oraz pracować nad dodatkowymi rozwiązaniami, które ustabilizują sytuację i pozwolą w przyszłości na zniesienie zakazu

- zadeklarował minister ds. UE. Zaznaczył, że "oczywiście równolegle toczą się rozmowy ze stroną ukraińską".

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polska

md