- Pierwszy raz, kiedy PO występuje tak zdecydowanie przeciwko jednemu ze swoich członków - podkreślił dr Magdalena Ogórek, która była gościem programu Tomasza Sakiewicza "Polityczna Kawa". - Petru nie jest rywalem dla Schetyny, czego nie można powiedzieć o Tusku - dodał Adam Borowski.
W weekend wypowiedzi polityków zdominowała sytuacja Donalda Tuska, a także histeryczna reakcja Platformy Obywatelskiej na kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego na szefa Rady Europejskiej. Pomimo że to jeszcze kilka dni temu był członek Platformy Obywatelskiej, to niedawni koledzy bezpardonowo zaczęli go atakować. Odpowiadał celnie...
CZYTAJ WIĘCEJ: Saryusz-Wolski na ostro o PO i Tusku: "wysiadam", "szkoda tych 12 lat", "liczy się też morale"
Oczywiście, na ten temat rozmawiali również na antenie Telewizji Republika goście programu Tomasza Sakiewicza.
— Znamy się 20 lat, pełniliśmy podobne stanowiska w przeszłości — mówił o Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
— Po pierwsze w tej chwili, jak rozumiem, trwają negocjacje. Nie przypadkiem szczyt Grupy Wyszehradzkiej odbywał się w Warszawie. Oficjalnie chodziło o pomoc ws. żywności i wspólne stanowisko na nadchodzący szczyt UE w Brukseli, jednak nieoficjalnie rozmawiano o kandydaturze właśnie Saryusz-Wolskiego i z tego co wiem, Orban zadeklarował się poprzeć kandydata, które wskaże rząd premier Beaty Szydło i koniec - podkreślił R. Czarnecki. Na pewno jest to problem i ból głowy dla Tuska — dodał Ryszard Czarnecki.
— Mamy do czynienia z niezwykle ciekawą sytuacją polityczną, bo to pierwszy raz, kiedy PO występuje tak zdecydowanie przeciwko jednemu ze swoich członków — mówiła dr Magdalena Ogórek. — Niewybredne komentarze zaczęły padać w stronę Saryusz-Wolskiego, a przecież mamy do czynienia z politykiem bardzo pracowitym, zacnym i zasłużonym, który nigdy nie działał wbrew interesowi państwa polskiego, czego Donald Tusk o sobie powiedzieć nie może. Za plecami mamy komisję badającą tzw. aferę Amber Gold, która kładzie się na obecnym przewodniczącym Rady Europejskiej — dodała była kandydatka na stanowisko prezydenta RP.
— Ja rozumiem dlaczego obecne władze Platformy podnoszą głos. Gdyby Tusk nie został przewodniczącym i miał wrócić do Polski to przy słabości intelektualnej obecnych władz PO i opozycji, on — poza wszystkimi zarzutami — był politykiem sprawnym, inteligenty i doskonałym manipulatorem — tłumaczył Adam Borowski.
— Grzegorz Schetyna czuje się zagrożony i musiałby się liczyć z politykiem, który po powrocie do Polski obejmie najprawdopodobniej przywództwo w opozycji. Ryszard Petru nie jest rywalem dla Schetyny, czego nie można powiedzieć o Tusku - wyjaśniał dawny działacz opozycji demokratycznej.
Źródło: telewizjarepublika.ol,niezalezna.pl
#Unia Europejska
#polityka
#Tomasz Sakiewicz
#Donald Tusk
#Ryszard Czarnecki
gb