- Siły rosyjskie wycofują się spod Charkowa i usiłują uniemożliwić wojskom ukraińskim przedostanie się na swe tyły w okolicach Iziumu – poinformował dzisiaj Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
- We wschodniej strefie operacyjnej wróg nadal atakuje ogniem rakietowym obiekty przemysłowej infrastruktury oraz ostrzeliwuje obiekty cywilne - napisano w wieczornym komunikacie.
- Od początku inwazji Rosja zniszczyła 27 ukraińskich składów paliwowych i rafinerię w Krzemieńczuku w centralnej części kraju - powiedziała dzisiaj wicepremier i minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko.
Zdaniem sztabu utrzymuje się ryzyko ataków rakietowo-bombowych z terytorium Białorusi na cele na terytorium Ukrainy.
Przeciwnik umacnia też kontrolę granicy ukraińsko-rosyjskiej w obwodach briańskim i kurskim. Siły rosyjskie ostrzeliwują z terytorium Rosji obiekty w obwodzie sumskim Ukrainy i dokonały ataku lotniczego na miejscowość Towstodubowe.
Na kierunku donieckim i taurydzkim siły rosyjskie nadal ostrzeliwują wojska ukraińskie, usiłując przejąć kontrole m.in. nad Marjinką i Nowomychajliwką.
Kontynuowane są ostrzały kombinatu Azowstal w Mariupolu, gdzie wróg blokuje ukraińskich żołnierzy.
Na terenach okupowanych Rosjanie nadal dopuszczają się bezprawnych działań. Bezpodstawnie zatrzymywani są cywile, szczególnie reprezentujący proukraińską postawę - stwierdza sztab.