Wczoraj informowaliśmy o ataku sił ukraińskich na terminal naftowy, do którego doszło w Teodozji na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie. Jak się okazuje, w związku z pożarem, ewakuowano z okolicy ponad tysiąc osób.
1047 mieszkańców okolic terminalu przewieziono do tymczasowych miejsc pobytu. Według oficjalnych danych nie ma poszkodowanych.
Pożar terminalu wybuchł nocą z niedzieli na poniedziałek. Mieszkańcy mówili, że wcześniej słychać było wybuch - podaje portal Nowaja Gazieta. Jewropa. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o zniszczeniu nad półwyspem ukraińskich dronów.
Wczoraj rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił, że siły ukraińskie zaatakowały morski terminal naftowy w Teodozji. To największy terminal na Krymie pod względem przeładunku produktów naftowych, wykorzystywanych m.in. na potrzeby rosyjskiej armii. Baza ta została już zaatakowana przez ukraińskie drony w marcu.
Więcej w tekście: Ukraiński atak na Krymie. Rosyjski skład ropy stanął w ogniu! [WIDEO]
Płonie baza paliwowa w Teodozji.
— Czarne Niebo NEWS (@CzarneNieboNEWS) October 7, 2024
I to nie byle jaka baza, lecz największy terminal przeładunkowy ropy na Krymie. Na całym Krymie są tylko dwa takie obiekty — w Teodozji i Sewastopolu, jak podają dane „Krym.Realii”.
„Znaczenie bazy paliwowej w Teodozji znacząco wzrosło po… pic.twitter.com/QCO1HvK4ff
W okupowanej Teodozji na Krymie cały czas płonie skład ropy, który został wczoraj zaatakowany przez ukraińskie wojsko.
— Biełsat (@Bielsat_pl) October 8, 2024
Ponadto ewakuowano ponad tysiąc osób mieszkających w okolicach płonącego składu
Źródło: Astra /tkachenkoigor82 pic.twitter.com/RzxYdfxmTG