Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Zmasowany nalot na Kijów? "Czegoś takiego nie będzie"

Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat ocenił, że nie dojdzie do zmasowanego nalotu na Kijów setkami samolotów.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Autorstwa Vitaly V. Kuzmin - http://vitalykuzmin.net/?q=node/464, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20726787

„Wielu 'ekspertów' mówi o setkach, jakichś hordach samolotów. Czegoś takiego nie będzie, to nie jest druga wojna światowa”

– oświadczył we wtorek Jurij Ihnat, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.

Wcześniej w mediach pojawiły się informacje, w tym wypowiedź przedstawicieli ukraińskich struktur siłowych o zgromadzeniu przez Rosję ponad 400 samolotów w odległości 200 km od ukraińskiej granicy.

„We współczesnej wojnie wykorzystuje się precyzyjną broń. Te 40 lotnisk, które wróg wykorzystuje do lotów swoich maszyn bojowych, znajduje się w różnej odległości (od 200 do 700 km) od granicy Ukrainy. Wróg wykorzystuje te lotniska od pierwszych dni (szerokoskalowej wojny)”

– powiedział Ihnat.

„Dlatego mówić o jakimś zmasowanym ataku na Kijów – tego nie będzie. Nawet na początku agresji wróg wykorzystywał ok. dziesięciu samolotów na kierunku – podlatywały, atakowały, kilka zostało zestrzelonych, odlatywały”

– mówił wojskowy.

Ihnat powiedział, że Rosja nie koncentrowała samolotów przy granicy, a liczba samolotów na lotniskach (w Rosji i na terytorium Białorusi oraz okupowanego Krymu), nie zmieniła się od początku inwazji – pisze Ukraińska Prawda. Ogółem chodzi o ponad 700 maszyn różnego typu.

Wojskowy wskazał również, że obecnie ukraińska obrona powietrzna została wzmocniona w stosunku do początku wojny, m.in. dzięki przekazanym przez Zachód IRIS-T, NASAMS oraz innym systemom.

Szereg ekspertów, komentując wcześniej doniesienia o możliwym „zmasowanym nalocie”, który miałby zostać przeprowadzony w rocznicę rozpoczęcia inwazji, podkreślali, że nawet, gdyby do niego doszło, to rosyjskie lotnictwo poniosłoby ogromne straty, a efekty byłyby ograniczone. Oprócz systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych, które potencjalnie można zniszczyć, Ukraina dysponuje również dużą liczbą przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych, także stanowiących duże zagrożenie.

Rosji nie udało się zdobyć panowania w powietrzu w pierwszych dniach wojny. Wówczas, pomimo znacznie słabszej obrony powietrznej niż obecnie, Ukraińcy skutecznie niszczyli część rosyjskich maszyn, pewnie wlatujących nad ich terytorium. Od tamtej pory rosyjskie lotnictwo nie operuje w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, a ostrzeliwuje terytorium tego kraju wzdłuż linii frontu lub z dużej odległości w trakcie ataków rakietowych (w zależności od zasięgu maszyn). 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Ukraina #Rosja #nalot #Kijów

mm