Myślę, że to, co zobaczymy w ciągu następnych kilku dni, to jasna demonstracja postępów, jakie poczyniła Ukraina w kierunku ostatecznego członkostwa - to będzie odzwierciedlone w tym, co wyjdzie z tego szczytu - podobnie jak praca, która wciąż musi zostać wykonana
– powiedział Blinken telewizji NBC.
Jak dodał, wszyscy, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mają jasność co do tego, że do akcesji nie może dojść w środku wojny. "Ale oni zrobili prawdziwe postępy i Sojusz wyłoży następne reformy, zarówno w sprawie bezpieczeństwa, jak i demokracji, które są potrzebne, by iść dalej tą ścieżką" - oznajmił dyplomata.