Putin zwrócił się do swoich obywateli dopiero następnego dnia po ataku terrorystycznym na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku, gdyż myślał, jak połączyć to z Ukrainą. To wszystko jest bardzo przewidywalne - mówi w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"To, co wydarzyło się wczoraj w Moskwie, jest oczywiste, a Putin i inne szumowiny po prostu próbują zrzucić winę na kogoś innego. Oni zawsze mają te same metody. To już było. Były bombardowane domy, strzelaniny i eksplozje. I zawsze zrzucają winę na innych” - powiedział Zełenski w wystąpieniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
„Przyjeżdżają na Ukrainę, palą nasze miasta i próbują zrzucić winę na Ukrainę. Torturują i gwałcą naszych ludzi - i obwiniają za to ich. Sprowadzili setki tysięcy własnych terrorystów tutaj, na ukraińską ziemię, aby walczyli przeciwko nam i nie obchodzi ich, co dzieje się w ich własnym kraju”
- podkreślił.
What happened in Moscow yesterday is obvious, and Putin and other scums are trying to shift the blame to someone else. Their methods are always the same. We have seen it all before. There were blown-up houses, mass shootings, and explosions. And they always blame others.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) March 23, 2024
They… pic.twitter.com/N6WhZujMh9
Zełenski zauważył, że Putin zwrócił się do swoich obywateli dopiero następnego dnia po ataku terrorystycznym na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku, gdyż „myślał, jak połączyć to z Ukrainą". "To wszystko jest bardzo przewidywalne” - zaznaczył.
Prezydent Ukrainy powiedział, że setki tysięcy Rosjan, którzy walczą przeciwko jego państwu to wystarczająca siła, by pokonać terrorystów. „Jeśli Rosjanie są gotowi umierać w milczeniu w "krokusach" i nie zadawać żadnych pytań swoim służbom specjalnym, Putin jeszcze nie jeden raz spróbuje obrócić podobne sytuacje na korzyść dla swojej osobistej władzy” - stwierdził.
Zełenski oświadczył, że terroryści zawsze muszą przegrać i podziękował ludziom, którzy walczą z terrorem. „Wszyscy musimy bronić się przed tymi, którzy uważają ludzi za materiał” - powiedział.