"Szczyt musi przedstawić Ukrainie jasny komunikat i konkretne kroki na jej drodze do NATO" - wezwał w środę Tsahkna.
"Mam nadzieję, że do tego czasu Szwecja zostanie najnowszym członkiem Sojuszu"
– powiedział, odnosząc się do zaplanowanego na 11-12 lipca szczytu w Wilnie.
Szef estońskiej dyplomacji podkreślił znaczenie kontynuowania wspierania Ukrainy, mówiąc: "musimy wzmocnić sankcję przeciwko Rosji, obniżyć pułap cenowy na rosyjską ropę i dalej izolować agresora, by zwiększyć koszty prowadzenia wojny".
Margus Tsahkna z liberalnej partii Eesti 200 objął stanowisko ministra spraw zagranicznych Estonii w poniedziałek po uformowaniu i zaprzysiężeniu nowego rządu premier Kai Kallas.