Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Ukraińska armia wciąż przesuwa linię frontu

Ukraińskie siły kontynuują przesuwanie linii frontu na południu kraju, a rosyjskie wojsko wzmacnia swoje pozycje na lewym brzegu Dniepru, po ewakuacji z prawego brzegu - poinformowała w niedzielę Natalia Humeniuk, rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe.

torange.biz

- Nasza praca trwa, a oni tymczasem próbują skoncentrować swoje siły na lewym brzegu

- powiedziała Humeniuk, cytowana przez portal RBK-Ukraina.

Rzeczniczka zaznaczyła, że siły rosyjskie kontynuują ucieczkę z prawego brzegu Dniepru, przemieszczając na lewy brzeg różne elitarne jednostki i skład oficerski. Na prawym brzegu pozostają jedynie zmobilizowani - powiedziała.

Jak wskazała, władze kolaboracyjne i okupacyjne dużą uwagę poświęcają frontowi informacyjnemu, by siać panikę wśród ludności, w tym jeśli chodzi o "szantaż" w sprawie kachowskiej elektrowni wodnej.

Humeniuk wyjaśniła, że Rosjanie szantażują tym, że Siły Zbrojne Ukrainy rzekomo planują uderzyć w elektrownię, mimo tego, że to siły rosyjskie same zaminowały obiekt i zwolniły wszystkich jej ukraińskich pracowników.

W czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski, występując online na szczycie UE, przekazał, że posiada informacje na temat tego, że Rosjanie zaminowali zaporę i transformatory kachowskiej elektrowni wodnej. Jak dodał, jeśli rosyjskie siły przerwą tę tamę, w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości, w tym miasto Chersoń.

 



Źródło: Pap, Niezalezna.pl

#Ukraina

as