"Ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły w poniedziałek atak rakietowy na rosyjską bazę wojskową w miejscowości Juwiłejne, położoną na przedmieściach okupowanego przez Rosję Ługańska na wschodzie Ukrainy" - przekazał lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Artem Łysohor.
"Ponownie trudny początek tygodnia dla okupantów w Ługańsku. (...) Na lokalnych czatach (internetowych) mieszkańcy Ługańska potwierdzają, że w miejscu 'trafienia' znajdowało się (rosyjskie) miasteczko wojskowe, (utworzone) pośród obiektów cywilnych. Do 2014 roku (do opanowania Ługańska przez prorosyjskich tzw. separatystów - red. dop.) znajdowała się tam Akademia Spraw Wewnętrznych, która później została przejęta przez ruskich"
"Honor rosyjskiego oficera' to chować się za plecami naszych rodaków i wśród naszych domów. Ogólnie rzecz biorąc, to nic nowego. Gratulujemy naszym wojskowym udanego polowania i jesteśmy wdzięczni naszym ludziom (z okupowanego obwodu ługańskiego) za (podanie armii) dokładnych współrzędnych (rosyjskiej bazy)" - oznajmił przewodniczący regionalnej administracji.
Części obwodu ługańskiego i donieckiego, pozostające pod rosyjską okupacją od 2014 roku i znane jako Ługańska i Doniecka Republika Ludowa, a także tereny Donbasu zajęte przez siły inwazyjne podczas agresji na Ukrainę (m.in. miasto Mariupol), zostały we wrześniu 2022 roku uznane przez Kreml za część terytorium Rosji. Decyzję tę poprzedziły nielegalne referenda na podbitych obszarach obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, sankcjonujące aneksję tych ziem.
Większość państw świata, w tym wszystkie kraje UE i NATO, uznały postanowienie Rosji za naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy i złamanie prawa międzynarodowego.