Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Suski o śmierci córki Dugina: „Może to być zagrywka administracji putinowskiej. Oni są bezwzględni”

- Być może w głowach rosyjskich przywódców pojawił się pomysł, że trzeba ofiary, która spowoduje, że przekształcimy tę wojnę w wielką wojnę narodową, bo atakują szanowanych przez Rosjan ludzi. Może to być zagrywka administracji putinowskiej. Oni są bezwzględni - tak o wybuchu samochodu na autostradzie pod Moskwą, w którym zginęła Daria Dugina, córka Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla, mówił w programie "Polityczna kawa" Marek Suski, poseł PiS.

Telewizja Republika / screeen

Dziś w nocy na autostradzie pod Moskwą w wybuchu samochodu zginęła Daria Dugina, córka Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla, rosyjskiego imperializmu i zwolennika inwazji na Ukrainę. O tym zdarzeniu dyskutowano dziś w programie "Polityczna kawa" Tomasza Sakiewicza. 

"Może to być wynikiem rozgrywek wewnętrznych i chęci spowodowania większej motywacji do walki wojsk rosyjskich. Morale jest bardzo słabe. Rosjanie nie chcą walczyć. Być może w głowach rosyjskich przywódców pojawił się pomysł, że trzeba ofiary, która spowoduje, że przekształcimy tę wojnę w wielką wojnę narodową, bo atakują szanowanych przez Rosjan ludzi. Może to być zagrywka administracji putinowskiej. Oni są bezwzględni"

- powiedział Marek Suski, poseł PiS. 

Polityk przypomniał o wydarzeniach z przeszłości: "Pamiętamy, jak Kursk zatonął. Mogli uratować marynarzy, ale tego nie zrobili. Tak samo zalewanie kopalni, kiedy były strajki górników czy prowokacje przy okazji wojen czeczeńskich, gdzie okazało się, że część służb rosyjskich stało za atakami na własne społeczeństwo".

Jego zdaniem "ta śmierć może być jakimś ogniwem zapalnym do pobudzenia Rosjan, by zechcieli walczyć z Ukrainą, bo Ukraińcy na ich terenie zabijają młodą kobietę"

"Kto stoi za tą śmiercią, nie wiemy. Putin jest odpowiedzialny za tę śmierć w sensie pośrednim, bo jest ona skutkiem wojny, którą wywołał"

- wskazał Suski.

Z kolei Jan Filip Libicki, senator Koalicji Polskiej-PSL, powiedział, że "my dziś nie wiemy, czy śmieć córki Dugina to jest kwestia ukraińskich służb specjalnych, czy  wewnętrznych rozgrywek rosyjskich".

"Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to sposób przeniesienia wojny na terytorium Rosji, tak aby zaczęło zmieniać się nastawienie rosyjskiej opinii publicznej. By Rosjanie zaczęli się bać"

- ocenił. 

"Śmierć jest o tyle symboliczna, że pan Aleksander Dugin jest chyba najbardziej znanym ideologiem rosyjskim nawołującym do budowy jednego euroazjatyckiego tworu od Lizbony do Władywostoku. Myślę, że w tym sensie jest symbolem imperializmu rosyjskiego. Nie zdziwiłbym się, gdyby stały za tym ukraińskie służby specjalne"

- powiedział Libicki. 

 

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Ukraina

Mateusz Mol