Jak przekazała wczoraj wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar powiedziała - Rosjanie wymyślili historię o zaginięciu Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerija Załużnego, bo mieli w tym konkretny cel. Zdaniem polityk - chcieli oni wpłynąć na morale ukraińskich żołnierzy, broniących Bachmutu w obwodzie donieckim.
"Rosjanie wypuścili informację o rzekomym zaginięciu naszego głównodowodzącego Walerija Fiodorowicza Załużnego. Głównodowodzący jest na miejscu. Wykonuje swoją pracę. Właśnie rozmawialiśmy"
– oświadczyła Malar.
Jej zdaniem jest to typowa technologia informacyjna, mająca na celu zdemoralizowanie ukraińskiej armii. "Czas działania tego jest bardzo krótki - od kilku godzin do jednego dnia. Ponieważ informacje są łatwe do sprawdzenia.”
"Moment rozprzestrzeniania tych informacji się jest jasny – szczyt napięcia w Bachmucie, kiedy nawet kilku zdemoralizowanych żołnierzy z naszej strony ułatwi im sytuację. Właściwie dlatego pojawiła się masa przedwczesnych doniesień o 'przejęciu' Bachmutu"
– powiedziała wiceminister obrony Ukrainy.
Po południu Malar poinformowała, że "sytuacja jest krytyczna" w Bachmucie, ale ukraińskie wojska nadal utrzymują obronę, kontrolując niektóre obiekty przemysłowe i infrastrukturalne.
Bitwa pod Bachmutem trwa od sierpnia 2022 roku i, zdaniem analityków, jest jednym z największych i najcięższych starć tej wojny.