"To wielkie zwycięstwo naszej medycyny wojskowej, ponieważ odsetek żołnierzy powracających do służby jest nadzwyczaj wysoki. Dobrze to świadczy o jakości leczenia i rehabilitacji"
- oceniła Malar.
Według ukraińskiej polityk wojskowa służba zdrowia odgrywa niebagatelną rolę podczas rosyjskiej inwazji.
"Trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że medycy także są na froncie. Oni ponoszą odpowiedzialność za życie i zdrowie naszych rannych żołnierzy"
- podkreśliła wiceminister.
Doniesienia o szczególnym bohaterstwie rannych ukraińskich wojskowych napłynęły wcześniej (11 kwietnia) z oblężonego Mariupola na południowym wschodzie kraju.
"Prawie połowa naszej brygady to ranni. Ci, którym nie oderwało ręki lub nogi i mogą chodzić, wracają na pole walki"
- relacjonowała wówczas na Facebooku 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej im. kontradmirała Mychajła Biłyńskiego, broniąca miasta przed rosyjskimi najeźdźcami.