„Kilka dni temu okazało się, że okupanci stworzyli swój sztab w celu przeprowadzenia referendum”
– oświadczył mer w ukraińskiej telewizji, dodając, że w kierownictwie sztabu jest kobieta, która pracowała w strukturach Partii Regionów obalonego w 2014 roku prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
Fedorow zaznaczył, że to, co okupanci nazywają referendum, nie można określić w ten sposób.
„Możemy powiedzieć, że najwyżej 5 proc. mieszkańców na tymczasowo okupowanych terenach popiera Rosję. A 95 proc. tych, którzy tam pozostali, z całą pewnością jest przeciwnych. Nie wspominając o tych, którzy opuścili tymczasowo okupowane miasta”
– zaznaczył mer.