Zamach przeprowadzono na dawnego ukraińskiego sędziego Aleksandra Nikulina. Jak podało Dzerkało Tyżnia, mężczyzna jest w ciężkim stanie po postrzeleniu. "Polowanie na zdrajców trwa" - dodał portal.
Serwis podkreślił, że to właśnie ten sędzia tzw. Donieckiej Republiki Ludowej wydał wyroki śmierci dla Brytyjczyków i Marokańczyka za to, że walczyli po stronie Ukrainy. Portal Meduza przypomniał, że mężczyzn później objęto wymianą jeńców.
Jak zaznaczyła ukraińska redakcja Radia Swoboda, od początku wiosny na okupowanych terytoriach Ukrainy doszło do serii zamachów na przedstawicieli władz okupacyjnych. Niektórzy z nich zginęli. Kijów nie brał na siebie odpowiedzialności za zamachy.