Ukraińscy żołnierze domykają kocioł w okolicach miejscowości Łyman. - Dzisiaj o wyjście z łymańskiego kotła będzie musiała prosić Rosja. Oczywiście, jeśli bankietujących na Kremlu obchodzą ich żołnierze - napisał dzisiaj na Twitterze Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Osiem lat temu rosyjscy wojskowi otoczyli nasze wojska pod Iłowajskiem. Wtedy nasi zgodzili się wyjść bez broni. Ale Rosja złamała swoje słowo - kolumnę ostrzelano. Dzisiaj o wyjście z łymańskiego kotła będzie musiała prosić Rosja. Oczywiście, jeśli bankietujących na Kremlu obchodzą ich żołnierze"
- napisał na Twitterze Podolak.
8 years ago, ru-military surrounded our near Ilovaisk. Our guys agreed to surrender without weapons. But Russia broke its word. The column was shot. Today RF will have to ask for an exit from Lyman. Only if, of course, those in Kremlin are concerned with their soldiers.
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) September 30, 2022
Doradca odniósł się do tzw. kotła iłowajskiego. W sierpniu 2014 r. pod Iłowajskiem oddziały ukraińskie zostały otoczone przez przeważające siły tzw. separatystów i wojska Federacji Rosyjskiej. Ukraińskim jednostkom zaproponowano warunki wyjścia z okrążenia, jednak 29 sierpnia 2014 roku, wbrew ustaleniom, rosyjskie siły otworzyły ogień z broni ciężkiej do kolumn ukraińskich żołnierzy.
W piątek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewatyj poinformował, że operacja wojsk ukraińskich pod Łymanem, mieście w obwodzie donieckim, jest bliska zakończenia. Dodał, że ukraińskie siły opanowały wszystkie szlaki zaopatrzenia Rosjan, walki jeszcze trwają.Położony w północnej części obwodu donieckiego 20-tysięczny Łyman został zajęty przez wojska najeźdźcy pod koniec maja. Jak oznajmił w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW), ukraińskie siły prawdopodobnie kończą okrążanie rosyjskiego zgrupowania w pobliżu Łymanu i odcinanie lądowych linii komunikacji wroga w pobliżu tej miejscowości.