W czwartkowym rosyjskim ataku uszkodzony został zakład koncernu PepsiCo pod Kijowem - poinformował ukraiński resort obrony. Jak oceniono, koncern sam "zapłacił" za rakietę, która uszkodziła fabrykę, bo pozostaje na rosyjskim rynku i płaci w Rosji podatki.
"PepsiCo znajduje się na liście sponsorów wojny, ponieważ wciąż działa w Rosji. Za rakietę, która zniszczyła ich obiekt, zapłacili podatkami w Rosji"
- napisało ministerstwo na portalu X.
As a result of the latest missile strike by russian terrorists, the @PepsiCo factory in Vyshneve, Kyiv region, was devastated. PepsiCo is listed on the list of war sponsors since it still operates in russia. They paid for the missile that destroyed their facility with their taxes… pic.twitter.com/ODQgwC1yIU
— Defense of Ukraine (@DefenceU) September 21, 2023
Według Forbesa na terytorium obiektu spadły szczątki strąconego pocisku.
W czwartek rano Rosja przeprowadziła atak przeciwko Ukrainie, uderzając w zachodnią i centralną część kraju. Siły powietrzne Ukrainy poinformowały o strąceniu 36 z 43 pocisków manewrujących wystrzelonych przez rosyjską armię.