„Niestety oni (rosyjscy najeźdźcy) strzelają do ludzi. Kobieta, która po prostu jeździła rowerem po mieście, została zastrzelona”
– powiedział Żywycki w nagraniu zamieszczonym na Telegramie. Podkreślił, że na ulicach miasta jest bardzo niebezpiecznie.
Według Ukrinformu w zamieszkanym przez ok. 20 tys. ludzi Trościańcu toczą się walki uliczne, a w środę wybuchł tam duży pożar. We wtorek rzeczniczka praw obywatelskich Ukrainy Ludmyła Denisowa poinformowała, że rosyjskie wojska zamordowały tam kilka osób, wykorzystują mieszkańców jako „żywe tarcze”, na szeroką skalę plądrują sklepy i bankomaty.
Więcej morderstw
O zabójstwach cywilów informuje również szef władz obwodu donieckiego. Jak przekazał Pawło Kyryłenko - we wtorek zginęły trzy osoby, w tym 14-letni chłopak.
We wpisie na Telegramie Kyryłenko podkreślił, że obecnie nie da się ustalić dokładnej liczby ofiar w oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu oraz w Wołnowasze.
Kyryłenko opublikował infografikę z danymi na temat zabitych i rannych cywilów w obwodzie donieckim, nie uwzględniając Mariupola i Wołnowachy. Wynika z niej, że od początku rosyjskiej inwazji w regionie zginęło 118 osób, a 483 odniosły obrażenia.