Nawet trzy miesiące mogą potrwać naprawy infrastruktury energetycznej w obwodzie odeskim, która została zniszczona w sobotę wskutek rosyjskiego ataku dronów. Bez prądu jest około 1,5 mln mieszkańców obwodu. Władze zaapelowały o tymczasową ewakuację.
W rezultacie nocnych ataków rosyjskich dronów na system energetyczny, ponad 1,5 mln mieszkańców Odessy na południu Ukrainy, jest bez prądu - powiedział w sobotę wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo. Dodał, że wyłączenia prądu występują także w wielu innych rejonach.
The situation in Odesa region is very difficult. After the night strike by Iranian drones, Odesa and other cities and villages of the region are in the dark. So far, more than 1.5 million people in Odesa are without electricity - @ZelenskyyUa pic.twitter.com/cuTwD8MPm9
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) December 10, 2022
Zełenski poinformował, że prąd dostarczany jest tam jedynie do obiektów infrastruktury krytycznej i tylko w miarę istniejących możliwości.
- Kluczowe znaczenie ma dzisiaj energia. Sytuacja w obwodzie odeskim jest bardzo trudna. Odessa oraz inne miasta i wsie obwodu są pogrążone w ciemnościach
- przyznał prezydent.
Jak dodał siły rosyjskie wykorzystały do ataków na Odessę 15 irańskich dronów Shahed, z których 10 zostało zestrzelonych przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Jak ocenia ukraiński regulator energetyczny DTEK, ostatnie rosyjskie ataki na infrastrukturę energetyczną obwodu w nocy z piątku na sobotę wyrządziły znacznie większe zniszczenia niż poprzednie, a ich usunięcie może potrwać "nie kilka dni, a nawet tygodni, ale nawet 2-3 miesiące".
Zełenski powiedział, że wyłączenia prądu, zarówno chwilowe jak i wynikające z potrzeby stabilizacji systemu, występują również w innych rejonach, do których zaliczył m. in. Lwów, Winnicę, Kijów, Tarnopol, Sumy, Zakarpacie, Żytomierz i Chmielnickij.
- Musimy zmniejszyć limity poboru energii dla każdego odbiorcy ze względu na straty systemu - poinformował.
Zełenski podkreślił, że pracy przy przywróceniu dostaw energii trwają całą dobę jednak w wielu wypadkach muszą potrwać co najmniej kilka dni.
Po atakach na infrastrukturę energetyczną, władze obwodu odeskiego zaapelowały w nocy z soboty na niedzielę do mieszkańców aby, jeśli to możliwe, czasowo opuścili Odessę i udali się do miejsc mających dostawy prądu.