Adiutant głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerija Załużnego, major Hennadij Czastiakow nie żyje. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko potwierdził, że, Czastiakow zginął w wyniku wybuchu granatu, który otrzymał w prezencie urodzinowym. „To był wypadek” - podkreślił minister na Telegramie.
Do tragedii doszło, gdy major pokazywał swemu 13-letniemu synowi granaty, które dostał w prezencie urodzinowym. Jeden z nich, przypadkowo odbezpieczony, eksplodował, zabijając wojskowego. Dziecko odniosło poważne obrażenia.
Minister Kłymenko poinformował, że zidentyfikowano już mężczyznę, który podarował majorowi na urodziny butelkę whisky i sześć granatów bojowych.
Wcześniej śmierć „w tragicznych okolicznościach” swego adiutanta i „bliskiego przyjaciela” potwierdził generał Załużny.
Podkreślił, że od początku zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę Czastiakow był dla niego „niezawodną podporą, w pełni poświęcał swoje życie Siłom Zbrojnym Ukrainy i walce z rosyjską agresją”.
🇺🇦🔥🇷🇺
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) November 6, 2023
❗️ Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Załużny potwierdził śmierć swojego asystenta Czastiakowa. Śmierć miała nastąpić w wyniku eksplozji granatu będącego prezentem urodzinowym- twierdzą ukraińskie media pic.twitter.com/D0EP9fh7UD