10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Na Kijów nie spadają bomby. To koło stolicy toczą się walki. "Rosjanie nie poczynili żadnych postępów od 4 dni"

Na żadną dzielnicę Kijowa nie spadają bomby. Te pociski artyleryjskie spadają na miejscowości podkijowskie, w szczególności Bucza, Irpień, Hostomel. To tam przebiega front i tam toczą się walki - powiedział w programie "Polityczna kawa" gość Tomasza Sakiewicza, korespondent z Ukrainy Michał Trześniewski.

mil.gov.ua CC BY 4.0

Michał Trześniewski relacjonował wydarzenia ostatnich dni z Kijowa, w którym się właśnie znajduje.

Od wczoraj w nocy w zasadzie słychać w Kijowie bardzo dużo huków, a nawet całych salw artyleryjskich. Co istotne nie są to pociski, które spadają na sam Kijów. Na żadną dzielnicę Kijowa nie spadają bomby. Te pociski artyleryjskie spadają na miejscowości podkijowskie, w szczególności Bucza, Irpień, Hostomel. To tam przebiega front i tam toczą się walki

- powiedział korespondent Telewizji Republika.

Jeśli chodzi o ofensywę rosyjską wokół Kijowa, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że ona ugrzęzła w miejscu. Tak naprawdę od czterech dni Rosjanie na kierunku kijowskim nie poczynili żadnych postępów. Zdobyli pewne przyczółki przed 8-9 marca, natomiast od czterech dni nie posunęli się dalej. W tej chwili ostrzeliwują jeszcze bardziej te miejscowości, których do końca nie kontrolują

- relacjonował Michał Trzaśniewski.

Dodał, że nie dziwi go to, że Rosjanie nie chcą za bardzo walczyć. 

Podam dane, które po raz pierwszy zostały przekazane przez stronę ukraińską w piątek. Szef wywiadu ukraińskiego poinformował, że Rosjanie utracili zdolność bojową 31 batalionowych grup taktycznych. Rosjanie przed wojną zgromadzili około 120 tych batalionowych grup taktycznych, które zostały rzucone na inwazję na Ukrainę. 25 proc. z nich utraciło zdolność bojową

- wyliczał gość Tomasza Sakiewicza.

 



Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika,

#Ukraina

bm