Po spotkaniu w piątek w Rydze premierów Łotwy, Estonii i Litwy, Artursa Karinsa, Kaji Kallas i Ingridy Szimonyte, szef łotewskiego rządu oświadczył, że kraje bałtyckie nie kupują obecnie rosyjskiego gazu i chcą uniknąć tego w przyszłości.
"Będziemy współpracować, aby zapewnić sobie wystarczające dostawy gazu i będziemy wykorzystywać podziemne zbiorniki gazu na Litwie"
- oznajmił podczas konferencji prasowej premier Karins.
Spotkanie szefów rządów państw bałtyckich w Rydze było poświęcone kwestiom ich bezpieczeństwa w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.