W niedzielę i poniedziałek w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło czworo mieszkańców obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy; śmierć poniosły dwie osoby w miejscowości Staryca i kolejne dwie w Dworicznej - poinformował w komunikatach na Telegramie szef władz Charkowszczyzny Ołeh Syniehubow. Zginęło też czterech mieszkańców Awdijiwki.
- Wieś Staryca nieopodal Wołczańska, w pobliżu granicy z Rosją, została w niedzielę ostrzelana z dział. Do ataku na Dworiczną doszło w poniedziałek. W obu miejscowościach zginęli cywile w średnim i starszym wieku - oznajmił gubernator.
Jak dodał, wróg wykorzystuje przeciwko ludności rejonów (powiatów) kupiańskiego i czuhujewskiego także samoloty bojowe i moździerze.
"Cztery osoby zginęły na skutek ataku rakietowego na Awdijiwkę. Rosjanie zaatakowali miasto rakietami dziś rano. Trafili w szpital" - napisał Kyryłenko na serwisie Telegram. Ze swej strony mer Awdijiwki Witalij Barabasz wyjaśnił, że budynek szpitala służył jako schron. "Niestety, ofiar może być więcej" - oświadczył mer, cytowany przez agencję UNIAN.
Awdijiwka w ostatnich miesiącach była drugim, obok Bachmutu, kierunkiem rosyjskiego natarcia w obwodzie donieckim. Miasto jest niemal doszczętnie zniszczone przez artylerię i lotnictwo agresora. W marcu władze ukraińskie szacowały, że w Awdijiwce pozostało niespełna 2 tys. mieszkańców i wezwały do ewakuacji. Przed 24 lutego 2022 roku, czyli początkiem rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę, w Awdijiwce mieszkało niemal 30 tys. osób, a przed rokiem 2014, gdy wybuchł konflikt w Donbasie - prawie 40 tysięcy.