Kłopoty władcy na Kremlu. Putin traci poparcie środowisk prowojennych. W tle niemożność spełnienia obietnic
Szef na Kremlu Władimir Putin traci poparcie środowisk prowojennych. Powód? Rosyjskim wojskom nie udało się wyprzeć sił ukraińskich ze strefy artyleryjskiej tymczasowo zajętego Doniecka - informuje RBC-Ukraina powołując się na Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Analitycy zwracają uwagę, że rosyjski zbrodniarz wojenny Igor Girkin bezpośrednio skrytykował swojego dyktatora za brak „ochrony” Donbasu.
„W szczególności Girkin zareagował na to, że prezydent Rosji określił przebieg „operacji specjalnej” jako „stabilny”, mówiąc, że tylko Putin i Ministerstwo Obrony Rosji uważają wojnę za sukces”
- czytamy w raporcie ISW.
Długie rządy, korupcja
Eksperci przytoczyli też słowa innego rosyjskiego terrorysty Aleksandra Chodakowskiego - jednego z dowódców wojskowych samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej - który stwierdził, że długie rządy Putina „nie były do końca udane”. Mówił też o korupcji w Federacji Rosyjskiej i podkreślił, że tego stanu rzeczy nie da się zmienić tylko poprzez usunięcie ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Walerija Gierasimowa (czego Putin jeszcze oficjalnie nie zrobił).
Ponadto zbrodniarz wojenny zarzucił wojskom rosyjskim, że podczas obrony Doniecka nie prowadziły ognia kontrbateryjnego.
Krytyka Girkina i Chodakowskiego jest bezprecedensowo bezpośrednia w porównaniu z ich wcześniejszymi atakami na Kreml. Te jawne ataki na Putina mogą odzwierciedlać nieporozumienia między środowiskiem prowojennym a rosyjskim prezydentem. Od dawna ostrzegali Kreml o niedoskonałościach jego kampanii wojskowej, ale wcześniej zjednoczyli się wokół Putina, wierząc, że jego wojna doprowadzi - co najmniej - do rosyjskiej okupacji Donbasu
- wyjaśnia Institute for the Study of War.
Jednocześnie analitycy dodają, że rosyjski dyktator nie dotrzymał obietnicy „ochrony” ludzi w Donbasie i nie osiągnął lokalnych celów wojskowych w regionie.
– Warunki Putina dotyczące przedłużającej się wojny mogą dodatkowo poddać w wątpliwość jego wysiłki mające na celu uspokojenie stale rosnącej społeczności milblogerów reprezentujących ważne frakcje i interesy nacjonalistyczne po – podsumował ISW.
Ukraiński atak - Pentagon nie mówi "nie"
Główne wnioski z raportu ISW:
Nienazwane źródło Departamentu Obrony USA powiedziało, że Pentagon nie nalega już, aby Ukraina powstrzymała się od uderzania w cele wojskowe w Rosji, biorąc pod uwagę trwającą kampanię Rosji polegającą na systematycznym niszczeniu ukraińskiej infrastruktury krytycznej. Siły rosyjskie uderzyły w ukraińską infrastrukturę, wykorzystując więcej niż w poprzednich tygodniach dronów produkcji irańskiej.
Jak czytamy, władze rosyjskie coraz częściej sprowadzają czeczeńskich urzędników i żołnierzy, którzy mają wspierać reżimy administracyjne na okupowanych terytoriach. Co więcej, Kreml planuje uruchomienie w Rosji i na okupowanych terenach Ukrainy programów przygotowujących dzieci do służby wojskowej
Źródło: niezalezna.pl, www.rbc.ua
